Skazana

Mur za oknem,

Kraty w nim,

Pusta cela,

Na ścianie Twoje zdjęcie.

 

Deszczu strugi płyną po szybie,

Spoglądam przez okno,

Ale Ciebie tam nie ma,

Wciąż czekam na Twój list.

 

Czy jeszcze mnie pamiętasz?

A może już zapomniałeś,

I ułożyłeś sobie życie z kimś innym?

 

Strażnik prowadzi mnie do telefonu,

Dzwonię kolejny raz,

Nadal nie odbierasz,

Opuściłeś mnie.

 

Wracam do celi,

Chodzę po niej bez celu,

Co się z Tobą dzieje?

Gdzie jesteś?

 

Dość tej niepewności,

Tej pieprzonej udręki,

Piszę list do Ciebie,

List pożegnalny.

 

Żegnam się ze światem .... Wisząc na kracie ze zdjęciem Naszym w ręku.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania