Skok w nadprzestrzeń

Kapitan Zara sprawdziła ostatni raz wszystkie wskaźniki na konsoli sterowniczej. Statek kosmiczny był gotowy do wykonania skoku w nadprzestrzeń, który miał ich przenieść na drugi koniec galaktyki. Była to ryzykowna operacja, ale jedyna szansa na uniknięcie pościgu wroga.

 

- Wszystko gotowe, kapitanie - zgłosił się nawigator. - Współrzędne skoku są wprowadzone. Możemy ruszać.

 

- Dobrze, daj znać załodze, żeby się zapięli i przygotowali na skok - odpowiedziała Zara. - Nie wiemy, co nas czeka po drugiej stronie.

 

Nawigator przekazał komunikat załodze, a potem spojrzał na kapitana.

 

- Kapitanie, czy jest pani pewna, że to dobry pomysł? - zapytał niepewnie. - Skok w nadprzestrzeń jest bardzo niebezpieczny. Nie wiemy, jak wpłynie na statek i nas samych. A co jeśli trafimy do innego wszechświata?

 

- Nie mamy wyboru, nawigatorze - powiedziała Zara stanowczo. - To nasza jedyna szansa na ucieczkę przed wrogiem. Musimy spróbować.

 

- Ale co jeśli...

 

- Bez dyskusji, nawigatorze. To rozkaz. Wykonaj skok.

 

Nawigator westchnął i nacisnął przycisk. Statek zaczął drgać i tracić stabilność. Na ekranach pojawiły się błyski światła i dziwne kształty. Zara poczuła, jak jej ciało jest rozciągane i skręcane w nienaturalny sposób. Ostatnie, co usłyszała, to krzyk nawigatora:

 

- Kapitanie, coś poszło nie tak! Wpadliśmy do hiperprzestrzeni!

 

Koniec

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania