Skok z upału
W okładkowy wieczór
szlochał dach stodoły,
zieleniały cienie podpór.
Biwakowe garście wiatru
pod obrazem bez naskórka.
Chłód zamigał w piaskownicy,
lęki spadły z bujnych pokrzyw.
W okładkowy wieczór
szlochał dach stodoły,
zieleniały cienie podpór.
Biwakowe garście wiatru
pod obrazem bez naskórka.
Chłód zamigał w piaskownicy,
lęki spadły z bujnych pokrzyw.
Komentarze (32)
Serdecznie :)
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
"Taki mamy klimat"
Słynna minstra
Czy mogę prosić o kilka głosów w przedziale 4-5 żeby wyjść na średnią 4?
:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania