Szudracz byłem kiedyś w stajni, jako wolontariusz pomagałem w czymś tam z kuzynem. Spytałem się go w pewnym momencie czemu konie żyją na własnych odchodach, jak one tak mogą. Odpowiedział mi że ludzie też żyją na własnym gównie i z czasem z przykrością uświadamiam sobie o co mu chodziło
Stoner Z hodowlą zwierząt jest według mnie tak, że jeżeli podlegają opiece ludzi, to nie mają wyboru zadbać o czystość w swoim obrębie. Nie są w stanie na zamkniętych powierzchniach gdzie nie jest regularnie oczyszczone nie stać na własnych odchodach. Pewnie kuzyn po części miał rację z tymi gownami, ale nie wiem czy chodziło mu o śmieci czy coś jeszcze innego. W każdym razie dzieki za podzielenie się ze mną spostrzeżeniami. :)
Maurycy "niuplając" jest poprawnie. :) Język domowy. :) Ta historyjka oparta jest na faktach, ja często pochylam się nisko nad ziemią. Szukając tematów do zdjęć, trafiam na różne sytuację. :) Dzięki i pozdrawiam. :)
Szudracz spoko tylko byłem ciekawy. A co to znaczy na nasz, to słowo? Z kontekstu nie jestem pewny. Jeśli możesz zdradzić oczywiście :) a masz moją piątkę :)
No i wśród ślimaków są palacze. Pety to ozdobniki naszych chodników, ulic i placów. Ja ponad cztery lata temu rzuciłam ten nałóg jednym stanowczy ruchem. Z dnia na dzień. Pozdrawiam 5)
pasja Nigdy nie paliłam nałogowo. Widzę, że sprzątają ulice i chodniki, ale nie są w stanie wybierać tych poetów. Silna wola, to podstawą do uwolnienia się od wszelkich nałogów. Cieszę się, że udało Ci się to rzucić. :) Dzięki za odwiedziny. :)
Zawsze kiedy patrzę na walające się pety, kiedy czuję smród a klatce, kiedy patrzę na ludzi palących, cieszę się ogromnie, że już od 12 lat jestem wolna od tego świństwa ;) Pozdrawiam ;)
Violet Ślimaki piją piwo. Może napiszę o ślimaczych pijakach.;) Dzięki
Dekaos Dondi13.09.2017
Urocza niuplająca opowieść, płynnie jak zwykle napisana. Aż Cię nie poznaję. Mój Wujek był biernym palaczem, bo moja Ciotka nie niuplała tylko w przerwie,, gdy zapałała drugiego. Ciekawie jakby to brzmiało w liczbie mnogiej --- niuplałajowie- to raczej Indianie
Niuplałajki - dziewczęta z Niuplandii. Inwazja niuplaków - to jakiś horror. Nawet puenta jest. Pozdrawiam.****
Canulas Wiem, że z długością tekstu szału nie ma, ale to miała być tylko taka wzmianka. :) Dzięki i może kiedyś uda mi się napisać, coś wystarczająco długiego. :)
Komentarze (23)
Ogulnie tekst fajny, przez pryzmat ślimaczego palacza, pokazałaś szerszy problem. Bardzo ciekawe podejście.
Pozdrawiam.
Niuplałajki - dziewczęta z Niuplandii. Inwazja niuplaków - to jakiś horror. Nawet puenta jest. Pozdrawiam.****
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania