Słońce.

Słonce jak ogarek już kończy życie swe.

Nie pomoże, mu już zapałka co wskrzesi je.

Zbyt piękna bajka.

Byłaby bym mogła tak.

Zatrzymać w przelocie ciepły letni wiatr.

I wyszeptać mu co czuje, gdy do oczu cisną się łzy.

Bo lato odchodzi, może nie na wieki.

Ale ja, gdy jest zimno, ja tak bardzo chce zamknąć powieki.

I obudzić się dopiero za rok.

By zrobić wtedy wraz ze słońcem.

Ku lepszemu krok.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Larwa 31.08.2016
    Tina... kupiłaś mnie. Zdecydowanie mnie kupiłaś. Ten wiersz jest przepiękny... :)
    5
  • Tina12 31.08.2016
    Dzięki
  • anonimowa 31.08.2016
    Zostawiam pięć, też chciałabym żeby od nowa było lato ;)
  • Tina12 31.08.2016
    Znasz ten ból XD

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania