słowo na sobotę dzień szósty rozpustny
Jezus tego dnia
sporządził sobie zabawkę
z jego dna.
(Jezus, bo w trójcy najmniej literek. Jahwe ma tyle samo,
ale jakoś obco mi brzmi zaś termin bóg jest nadto wieloznaczny)
Aby nie być przed rozkoszą,
jak i po rozkoszy głupim,
to w Jezusa zapatrzonym
się przyda,
by nim jaką Kaśkę,
przelecieli Sagę rodu Dawida.
Jest tam jak na dłoni
że lepsze
byłyby moralne
notowania świata
gdyby Jezus Adama
z jaką łanią czy kobyłą
skutecznie wyswatał.
Więc jak już komu
do osiemsetki tęskno
i chce mieć jeszcze
pożytek z córki lub syna
to lepiej w soboty
niech nie poczyna.
(sobotnimi są Hitler, Wyszyński, Szendzielarz, Kaczyński)
----- ---
Streszczenie wątku dla rozumujących inaczej.
Gdy doskwiera komu
nuda w domu
jak Jezusowi w Edenie
to od jego poczynań
tańsze będzie w cenie
bazarowe szczenię.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania