Nieco razi wstawienie słów z wielkiej litery, ale być może jest to zawoalowany przekaż, którego póki co nieodkodowałem.
Prawie na pewno. Bardzo ładna i spójna pierwsza połowa.
Pozdroxon Szu
Mnie akurat litery wielkie nie drażnią, myślę, że są tam po to, by podkreślić przekaz. Nieoczywista, udana praca. Oczywiście to tylko moja interpretacja, ale jeśli jest trafna, to naprawdę tylko dodaje uroku... I mroku.
Skojrzaylo mi się to z Wiktoriańskim wierzeniami na temat przedśmiertnego obrazu zapisanego w naszych tęczówkach jakby robiły zdjęcie.
Pozdrawiam serdecznie,
Kawusia.
Cofftee Interpretacja z literami trafiona. Czasami wychodzę poza przyjęty kanon.
Wierzenia intrygujące, zagłębie się w ten temat szerzej. Przed śmiercią niedotleniony mózg zmienia wygląd tęczówki.
Dzięki i pozdrawiam. :)
Tak, teraz zamiast patrzec i cieszyc sie chwilą wszystko nagrywamy. Swiat obserwujemy przez ekran... taka relacja na żywo. Mamy wszystko zapisane na karcie pamięci, ale co z nasza pamiecia? Czyzby umarła? Moze nie potrzebna... kurcze, rewelacja miniatura jak dla mnie
Justyska Najgorsze jest to, że przez te małe szybki wiele nas omija. Widzimy zawężony obszar i cała uwaga jest skupiona na tym odbiorniku. Z drugiej strony, ta sztuczna pamięć nigdy się nie zatrze i nie ulegnie deformacji.
W każdym razie, jest to odbieranie świata z innej płaszczyzny.
Dzięki za wizytę. :)
Na zrywało umarło, więc plus, że można przywołać wspomnienie, minus (pewnie jak dla kogo), że ludzie chodzą przywiązani smyczami lub słuchawkami do urządzeń. Nie moja baśń - te zwierciadełka na stałe, acz coś tam kupiłem kiedyś żeby androida obczaić i tylko po to.
Z czasem wszystko zastąpi coś czipo-podobnego pewnie, co będzie też kreować hologramy w okół i symulować doznania (filmowanie straci pewnie na znaczeniu wówczas - może da się te doznania zapisać i odtworzyć, ponownie je przeżywając.
Jakoś o dziwo do tego sterującym rynkami jeszcze nie śpieszno, ale to ze zrozumiałych pewnych względów tak jest - zyskali by na tym początkowo tylko, a potem to już raczej niepewność.
Komentarze (12)
Prawie na pewno. Bardzo ładna i spójna pierwsza połowa.
Pozdroxon Szu
Dawno Cię nie było, więc tym bardziej miło gościć. :)
Skojrzaylo mi się to z Wiktoriańskim wierzeniami na temat przedśmiertnego obrazu zapisanego w naszych tęczówkach jakby robiły zdjęcie.
Pozdrawiam serdecznie,
Kawusia.
Wierzenia intrygujące, zagłębie się w ten temat szerzej. Przed śmiercią niedotleniony mózg zmienia wygląd tęczówki.
Dzięki i pozdrawiam. :)
W każdym razie, jest to odbieranie świata z innej płaszczyzny.
Dzięki za wizytę. :)
Z czasem wszystko zastąpi coś czipo-podobnego pewnie, co będzie też kreować hologramy w okół i symulować doznania (filmowanie straci pewnie na znaczeniu wówczas - może da się te doznania zapisać i odtworzyć, ponownie je przeżywając.
Jakoś o dziwo do tego sterującym rynkami jeszcze nie śpieszno, ale to ze zrozumiałych pewnych względów tak jest - zyskali by na tym początkowo tylko, a potem to już raczej niepewność.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania