Śmierć
Po mimo życia krótkiego
To pytanie męczy każdego
Co będzie po drugiej stronie?
Spotkamy się w licznym gronie?
Liczne zastępy anieli?
Ogrody pełne zieleni?
Zbyt próżne nasze nadzieje
Na pośmiertne spełnienie.
Wiemy, wszystko stać się może,
A myślimy o jasnym kolorze.
Może gafa to ogromna
Taka wizja karygodna.
Lepiej nie liczyć na zbawienie
Bo cie spotka zaskoczenie
Może życie jako skała
Albo pluskwa jakaś mała.
Może każdy będzie Bogiem,
Może każdy Bożym wrogiem.
Przestań więc myśleć o śmierci
I się baw bez pamięci!
Komentarze (8)
Wiec glos w głowie tak mi rzecze
"Napisz cos wesołego
Może nawet być głupiego"
Tak wiec pisze o radości
Chociaż smutek czuje w kości
Bo wciąż mam słodkie marchwie
Tak wiec nuda mi nie straszna
A czwóreczka dobroduszna
Wiem, chodzi o aniołów, ale jeśli liczne zastępy, to właśnie aniołów, bo anieli to np przybiegli anieli, choć to też raczej archaizm, bo pwinno być aniołowie. Mrówka Anielska.
Teraz strasznie nad tym becze
Ludzką rzeczą błąd popełnić
Proszę mnie stąd nie wypędzić
Następnym razem obiecuje
Wiersza tak juz nie zepsuje
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania