Dobrze oddane myślenie samobójcy zmęczonego życiem. Jedynie miałam moment obrzydzenia, gdy smakował swojej krwi, ale cóż, to moja wina, że jestem tak wrażliwa :) Co ciekawsze, gdy widziałabym tą scenę na filmie, raczej zaczęłabym się śmiać :D
Pozazdrościć talentu do pisania takich opowiadan, mnie osobiście poruszyło... smutne, że na świecie istnieją samobójcy nie radzący sobie z bólem, smutne, że nikt nie potrafi zauważyć ich cierpienia.. wszystko to smutne, ale chyba tak miało byc :c zasługuje na 5 :")
Komentarze (14)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania