Z Nowej Słupi do klasztoru jest zdaje się 80 kilometrów. Pielgrzym wędruje o ziarnko piasku rocznie, licząc milimetr, to daje 80 milionów lat. Cholernie długa pokuta, ale wina też była ogromna.
Co do wiersza, to słowo "moc" jest tu bardzo ciekawe, bo musi być na nim akcent zdaniowy, a to wymusza pewną intonację (widzę przynajmniej dwie możliwe), dlatego po dojściu do "moc" musiałem odczytać od początku z dostosowaną intonacją i to całemu wierszowi nadało charakteru, bo nie da go się przeczytać "po prostu". Ten wers z "mocą grzechów" widziałbym nawet na początku, bo podyktowałby wolne tempo czytania.
Pozdrawiam :)
Szanowny Imć Wszechborze, królewicz Emeryk, który był średniowiecznym celebrytą i został ukarany w ten sposób za grzech pychy właśnie, ma do przejścia jedynie 1800 metrów. Od miejsca, w którym stoi w Nowej Słupii do Klasztoru pobernardyńskiego św. Krzyża jest zaledwie 1,8 km na butach, a ten biedak idzie na kolanach. Więc jedynie, o ile dobrze liczę, czeka go jeszcze milion osiemset tysięcy lat wędrówki. Ale to i tak pierońsko długo, ale oznacza to też jedno, i to jest dobra wiadomość dla ludzkości, że koniec świata szybko nam nie grozi.
Dzięki za pochylenie się nad wierszem i ciekawe uwagi.
Komentarze (2)
Co do wiersza, to słowo "moc" jest tu bardzo ciekawe, bo musi być na nim akcent zdaniowy, a to wymusza pewną intonację (widzę przynajmniej dwie możliwe), dlatego po dojściu do "moc" musiałem odczytać od początku z dostosowaną intonacją i to całemu wierszowi nadało charakteru, bo nie da go się przeczytać "po prostu". Ten wers z "mocą grzechów" widziałbym nawet na początku, bo podyktowałby wolne tempo czytania.
Pozdrawiam :)
Dzięki za pochylenie się nad wierszem i ciekawe uwagi.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania