Smutanko...

Tak smutno patrzysz przez okno...

Krople spływają po szybie...

Rozbita jak lustro...

Tego się już nie da naprawić...

Lepiej już nic nie mówić...

Nie uśmiechać się do nikogo...

Są takie rzeczy które będą mi się zawsze kojarzyć z tobą...

Czegoś mi brakuje..

Czegoś co towarzyszyło mi na każdym kroku...

Nie ma sensu już dalej istnieć...

Kiedyś...

pełna energii, zawsze wesoła, optymistka...

Teraz...

Załamana, smutna, zaplakana, zraniona...

nie męcz mnie już, odejdź

lecz gdy odejdziesz nie wiem co zrobię

to chore

 szansy są spore ale na co..

oczy mi same płaczą

więc odejdź albo nie,

 rób co chcesz,

znikaj jak cień albo zostań

 rób jak chcesz...

Me życie stacza się...

Wezmę nóż, zabiję się..

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • KarolaKorman 31.05.2016
    Pięknie napisane, mnóstwo emocji, rozterki, cierpienia, zawiedzenia, 5 :)
  • ♡MałaMi♡ 01.06.2016
    Dziękuję bardzo :)
  • Tessy Kier 01.06.2016
    Tytuł wiersza daje skojarzenie z humorystycznym ujęciem smutku, więc nie do końca pasuje do kontekstu. Treść nawet okej, ale dałabym więcej poetyckich słów i określeń na podkręcenie depresyjnej atmosfery.
    Praktyka czyni mistrza, więc pisz dalej. Na razie daję cztery. :)
  • ♡MałaMi♡ 01.06.2016
    Dziękuję bardzo za rady. Postaram się do nich zastosować :)
  • stary marzyciel 02.06.2016
    młoda jesteś pewnie.....głowa do góry!!!!!!będą jeszcze piękne dni!!!!!5
  • ♡MałaMi♡ 02.06.2016
    Mam nadzieję że będą :) dziękuję za te słowa otuchy:)
  • Okropny 02.06.2016
    Wielokropek...
  • ♡MałaMi♡ 02.06.2016
    Aha.
  • ♡MałaMi♡ 02.06.2016
    Nie każdemu musi się podobać

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania