Nieźle! Fajnie opisane rozpadanie się snu, nie cierpię tego uczucia. Jak mam świadomość, to chcę cieszyć się snem, a ten drań postanawia się rozlecieć.
Fajnie się czyta. Dynamiczne i ciekawe.
Osobiście zmieniłabym "potworkiem" na coś poważniejszego, bo sugerujesz, że bestia jest takim sobie dzidziusiem potworkiem, a nie strasznym potworem i w scenie "Chwilę potem obrócił się gwałtownie i uderzył mnie w brzuch tak mocno, że poleciałam w tył parę dobrych metrów. Zabolało. ' uzylabym mocniejszego slowa niz Zabolało. Zaboleć może kopniak, a jak ktos przelecial od ciosu kilka metrow to musialo go conajmniej cholernie zabolec :-)))
Pozdrawiam, 5
Komentarze (2)
Osobiście zmieniłabym "potworkiem" na coś poważniejszego, bo sugerujesz, że bestia jest takim sobie dzidziusiem potworkiem, a nie strasznym potworem i w scenie "Chwilę potem obrócił się gwałtownie i uderzył mnie w brzuch tak mocno, że poleciałam w tył parę dobrych metrów. Zabolało. ' uzylabym mocniejszego slowa niz Zabolało. Zaboleć może kopniak, a jak ktos przelecial od ciosu kilka metrow to musialo go conajmniej cholernie zabolec :-)))
Pozdrawiam, 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania