Śnij zarazo

Szare jabłko trupio gnije

Spójrz jak tonie w gąszczu much

 

Złap je w swoje ranne dłonie

Zważ natchnienie wielkich chwil

 

Uśmiech pokaż zwalcz zagadki

Wstań z posłania martwych lat

 

Ugryź przełknij gorycz suchą

Żółci cierpkiej poczuj smak

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Szudracz 26.09.2017
    Tytuł rewelacją, jestem zarażona uśmiechem. :)
  • Szigo 26.09.2017
    Tak właśnie powinno być! Uśmiech na twarzy to postawa
  • Ciekawe kogo autor ma na myśli? Sam wiersz, też niczego sobie.
  • Szigo 26.09.2017
    A coś tam bardzo przyziemnego, codziennego.
  • betti 26.09.2017
    Jeżeli złapie tę zgniliznę w ranne dłonie, to gangrena murowana... i przy tym raczej uśmiechu nie pokaże.
  • Szudracz 26.09.2017
    Ta w trumnie gołą szczęką. :)
  • riggs 29.09.2017
    Świetnie napisane 5
  • Dekaos Dondi 29.09.2017
    O tuż to !. Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania