Sny.

W snach mogę być kim chcę,

Nikt nie ocenia nigdy mnie,

Czuję się wolna niczym ptak,

Mogę czerpać życia smak.

 

Sny odchodzą, gdy dzień budzi się,

Cisza staje się wokół mnie,

Chcę ciągle marzyć, śnić,

Byś mógł wciąż przy mnie być.

 

Po zmierzchu przychodzi sen,

Znów robię to co chcę,

Pragnę tak śnić co noc,

Niech sen otuli mnie jak koc.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • hariin 25.10.2015
    1) Widzę, że masz problem z tym *chcę. :)
    2) "czerpać Z życia smak"
    3) wokół*
    4) "po zmierzchu przychodzi sen"
    5) "znów robię to co chcę"

    Pięć błędów w tak krótkim utworze.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania