Sny listopadowe część 5 / ostatnia

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Adam T 11.10.2017
    Taki psikusik znalazłem:
    "Wyrwała mi przedtem telrfon z ręki..."
    Skończyłas w momencie, w którym moglaby się dalej rozwijać ta historia. I mogłaby powstać kolejnych "dziesiąt" części, albo jeszcze gorzej - co widzę na tym portalu - akcja mogłaby utknąć w części numer 34, a kolena publikacja miałaby miejsce dopiero po roku albo nigdy.
    Jestem zdania, że skończyło się idealnie. Jest otwarcie dla czytelnika, niech sobie imaginuje, co chce i dopowiada, jak lubi.
    Mnie się Twój tekst spodobał, spodobało mi się pokazanie postaci poprzez to, co robią, np. bohaterka stała godzinę przy telefonie, o czym to świadczy? O Twojej umiejętności wciskania masy informacji między wierszami, bo co się musiało dziać w bohaterce, że stała przy telefonie godzinę? Za sprawą jednego stwierdzenia pokazujesz całą kipiel jej emocji. Świetne.
    Czy to literatura kobieca? No niekoniecznie, skoro jednym tchem przeczytałem, mimo że siedzę w zulelnie innych klimatach.
    Pozdrawiam ;)
  • Alijar 11.10.2017
    Dzięki, dzięki! Bardzo się bałam Twojej diagnozy. Cieszę się, że zauważyłeś to stanie i wyczułeś, co oznacza.
  • Blanka 22.10.2017
    Dobra, rąbnęłaś mi przedpołudnie. Ale absolutnie nie był to czas stracony. Podoba mi się, jakże mi się podoba! Emocjonalnie, barwnie, wrrr... Lubię tak! Btw, koleżanko"po fachu":)- look'nęłam sobie w google :) pzdr.
  • Alijar 23.10.2017
    Milo mi. Dzieki. A jaka "kolezanka po fachu" ukrywa sie pod pseudonimem Blanka?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania