Solidarność
Dziś Dzień Solidarności i Wolności; 40. rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych. W tym skromnym tekście pragnę oddać hołd Bohaterom walki z komunizmem. Bezkrwawa rewolucja Solidarności, niekiedy poetycko nazywana: "Wiatrem od Morza", zadziwiła cały świat. Jedność społeczeństwa w walce z totalitarnym systemem reprezentowanym przez Partię, która faktycznie nie była ani Polska, ani Zjednoczona, ani Robotnicza, zdumiała wszystkich. Komunizm, który miał być "Ustrojem Ludzi Pracy", stał się ich największą zmorą, gdy okazało się, że może zaoferować jedynie terror, szarzyznę i puste półki w sklepach.
Robotnicy sprzeciwili się odbieraniu poczucia wolności i godności, a niekiedy także życia, jak choćby w masakrze w Kopalni Wujek. Z czasem do ich protestu dołączyło wiele innych środowisk: organizowano strajki i głodówki w zakładach pracy, na uczelniach czy nawet w szkołach, w kościołach i mieszkaniach odbywały się konspiracyjne spotkania, na których uczono prawdziwej historii albo recytowano niepokorne wiersze tępione przez cenzurę, drukowano i dystrybuowano "bibułę" czy w końcu, wyśmiewano liczne "czerwone" absurdy, jak to czynił m.in. Kabaret "Pod Egidą", Jana Pietrzaka, w którym występował choćby Jan Tadeusz Stanisławski.
Za sprzeciw wobec "jedynie słusznego" ustroju, wielu zapłaciło niezwykle wysoką cenę - warto tu wspomnieć choćby młodego poetę Grzegorza Przemyka, który został śmiertelnie pobity przez milicjantów czy Emila Barchańskiego - ucznia liceum, uznawanego za najmłodszą ofiarę Stanu Wojennego.
Komentarze (11)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania