.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • kalaallisut 25.05.2018
    "poszedłem na Deadpoola
    w prawie pustym kinie
    porechotać jak inni
    samotnie" :)
    Podobał się film ?
    Wiersz jak studnia bez dna.
  • Hypokryta 25.05.2018
    Denny, wiem... Nie chcę spoilerować, ale bez spoileorwania mogę z pewnością rzec jedno: Nawet gdyby ten film był słaby i żałosny, jak chcą niektórzy (a nie jest!), to myślę, że dla samego Brada Pitta warto to dzieło zobaczyć. Można cenić Brada Pitta za Bękarty Wojny czy Fight Club, inni (czy też inne) zaproponują pewnie Troję, gdzie Pitt pokazuje się z nieco innej strony. Ale to w Deadpoolu jego występ wydaje mi się najbardziej udany, eh gdybyż wszystkie jego role były takie! Powiem więcej, nie widziałem ani jednego filmu z Bradem, w którym zagrałby aż tak dobrze. Wszystko co zrobił Bradd było tu zamierzone i potrzebne - ani jednej zbędnej klatki. Wiem, że zabrzmi to nieco gejowsko - ale gra Brada wręcz elektryzowała. Postać, którą gra, jest dramatyczna, tragiczna, a zarazem - niewidoczna. Gra aktorska na najwyższym, podniebnym poziomie, a zarazem bardzo minimalistyczna i oszczędna.
    Gdy gwiazda tej klasy pojawia się w filmie istnieje ryzyko, że zdominuje ona ekran, że nawet grając drugoplanową, czy trzecioplanową rolę - przyciągnie całą uwagę publiki - tutaj jednak Brad wspina się na niedostępne innym najwyższe wyżyny - bo się swoją postacią nie narzuca, nie wywyższa, praktycznie - poza najbardziej dramatyczną i tragiczną sceną z jego udziałem (to ona mnie właśnie tak zelektryzowała - w oczach miałem łzy i niemal się udławiłem słomką po napoju) - praktycznie jest wręcz niedostrzegalny.
  • kalaallisut 25.05.2018
    Hypokryta Obejrzę jak będzie w dostępny w necie, kino to luksus, na który nikt mnie nie bierze ;)
    Zapomniałeś dodać filmy California, Przekręt the snatch to też takie inne odsłony jak dla mnie i przed jego topem
  • Hypokryta 25.05.2018
    kalaallisut To szkoda, że już Cię nikt nie bierze... Deadpool2 to co prawda takie rzewne kino familijne, ale jednak lepiej je oglądać w kinie niż na malutkim ekraniku.
  • Canulas 25.05.2018
    kalaallisut - taaa "Przekręt" cudo.
  • Blanka 25.05.2018
    Hypo, ja nie wiem, czy to poprawne, niepoprawne, czy jeszcze jakieś tam, bo totalnie się nie znam i unikam wierszy jak mogę, ale rzec bym chciała, że wersja Hipo przy tej tutaj wypada blado. Ładne masz to sfatygowane, starcze serducho.
    "złamanych dusz miliardy

    moja nie będzie żadna



    zakropiłem więc oczy

    światłem i śmiechem"- Cudo.
  • Hypokryta 25.05.2018
    Jak zwykle przeceniasz zarówno Hypo, jak i Hipo - żaden z nich nie jest jakiś super Hiper...
  • Blanka 25.05.2018
    Hipo nie przeceniam, nawet nie oceniam:) To tutaj-jak wyżej;) Smaruj, weny życzę. Pzdr.
  • Hypokryta 25.05.2018
    Blanka Jak każdemu grafomanowi, brak mi bardziej nie weny, ale czasu (no i samokrytycyzmu - no ale ten byłby raczej stoperem lepszym niż stoperan)
  • Canulas 25.05.2018
    Się trzeba zastanowić. Na ile talent, na ile suma doświadczeń. Pewnie wszystko się spotyka gdzieś po drodze.
    Coraz mniej żałuję, że podzieliłes. Opka tam - wiersze tu. Znaczy, szkoda, że nie ma opek, ale git, że są wiersze.
    O dobre wiersze trudniej, niż dobre opka.
  • Hypokryta 25.05.2018
    Może wrzucę tu jedno małe opowiadanie, które w mej głowie rezonuje na razie wierszem, ale na wiersz będzie za długie... Chyba że znów wykonam rzeźbiarską robotę jak przy Alei, Drugiej zasadzie czy "miałaś być". Na razie nie chcę tego zapisywać nijak, ani słowa, czekam, aż mi osiądzie na rozgrzanych zbytnio zwojach mózgowych szronem, nieco przyschnie i wtedy zdecyduję, czy to będzie nieco metaforyczne, oniryczno-magiczne opowiadanie, czy najzwyklejszy, ale pewnie długi i przyciężkawy wierszyk.
  • Canulas 25.05.2018
    Hypokryta - byde oczekiwał
  • Aisak 25.05.2018
    Deadpool zsbawny.
    Uśmiałam się.
  • Hypokryta 25.05.2018
    ja też ... aż płuca wypluwałem ze śmiechu

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania