Poprzednie częściSpektakl świata.

Spektakl kolorów.

Na niebie już rozpoczął się.

Spektakl kolorów stu.

To tańczą dusze na nocnym niebie.

Zaklęte w zorze.

Przyjaciółki wysokich gór.

Jedne są czerwone, splamione czyjąś krwią.

Drugie są zaś żółte, nieskalane najmniejszą z win.

I są jeszcze te błękitne, takie nijakie.

Jak ich właściciele, którzy w swym życiu nie zaznali wiele.

Więc ja dziś siadam przy oknie.

W mym domku wymarzonym.

I płaczę nad swym życiem.

Dawno już straconym.

Lecz mój anioł stróż dał mi dziś nadzieję.

Jeżeli pierwszy raz wezne swój los.

W swoje ręce.

Wtedy może Bóg się zlituje.

I nie zatrzymie mej duszy.

W tym nieszczęsnym zórz teatrze.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • barbara 20.08.2016
    "Jeżeli pierwszy raz wezne swój los."
    "I nie zatrzymie mej duszy"
    Nie wiem, czy to tak świadomie?
    Jest coś fajnego w tym wierszu, coś symbolicznego.
    Bóg i jego anioł, i świadomość że są drogą a nie celem, a wybór należy do ciebie
  • Tina12 20.08.2016
    Dzięki
  • Alicja 20.08.2016
    I ja 5 zostawię :)
  • Tina12 20.08.2016
    Dzięki za wizyte.
  • Larwa 20.08.2016
    Ja również zostawiam 5, bo wiersz jest piękny.
  • Tina12 20.08.2016
    Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania