SPOKOJNA PRZERWA

Przerwa to czas spokojności,

Można zjeść coś do sytości,

I przy stole siedzę sobie cicho,

Bo spokojny ze mnie Zdzicho.

 

Zupkę smaczną sobie zjadam,

Siedzę cicho nic nie gadam,

Mam ziemniaki i selery,

Aż tu nagle do cholery.

 

Słyszę szmery i gadania,

A za stołu się wyłania,

Mały gruby niczym Turek,

To Piątkowski albo Jurek.

 

G.Z.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania