Poprzednie częściSposób na morderstwo - Plan

Sposób na morderstwo - Czyste ręce

Stoję z nożem w ręce i właściwe nie wiem, co mam robić. Ba, nawet nie wiem co myśleć. Biorę głęboki wdech i przypominam sobie wszystko, czego mnie uczono:

"Nóż trzymaj pewnie, nie możesz okazywać strachu lub niezdecydowania. Cięcia szybkie i precyzyjne - nie chcesz się zbytnio ubrudzić."

Ciach! Ciach! Ciach! Pierwsze czerwone krople barwią moje palce. Odczuwam jakiś dziwny rodzaj satysfakcji, kiedy widzę wokół siebie tyle czerwieni. Kiedy po raz kolejny chcę zaatakować, powstrzymuje mnie czyjaś ręka.

- Kochanie, prosiłam cię, żebyś założyła rękawiczki - w głosie mamy pobrzmiewa przygana. - Przecież wiesz jak trudno jest zmyć sok z buraków...

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Jared 20.08.2016
    KarolaKorman?
  • Specific_girl 20.08.2016
    To jest Arysto :D
  • Arysto 20.08.2016
    Raczej nikt w to nie wierzy ;)
  • Specific_girl 20.08.2016
    Arysto A czy ktoś musi wierzyć? Wązne, że strzelam ;d A się okaże później czy dobrze ;d
  • Arysto 20.08.2016
    Specific_girl Wystarczy przeczytać trzy zdania z moich opowiadań, by stwierdzić, że to kompletnie nie mój styl. Nawet udawać bym go nie potrafił :)
  • 60secondsToDie 20.08.2016
    To nie Arysto :/
  • 60secondsToDie 20.08.2016
    W sumie, to też mi to chyba na Karolę wygląda. Szczerze, nie mam pojęcia.
  • Shiroi Ōkami 20.08.2016
    Ani Arysto, ani Karola, nam w sumie :\
  • Shiroi Ōkami 20.08.2016
    Nwm* autokorekta -.-
  • alfonsyna 21.08.2016
    Hm... Lotta kiedyś coś o burakach w podobnym tonie napisała, ale tutaj może bym strzelała, że marcepanowypotwor?
    Wiem, że Arysto to na pewno nie jest. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania