Spotkanie wampira
Wampir (drabble)
Siedział na zwalonym, starym drzewie, z łokciami opartymi na kolanach, i wpatrywał się w płonące przed nim ognisko, które było jedynym źródłem światła w okolicy.
– Nie rozumiem, dlaczego się z nią nie spotkasz.
Wyrwany z zamyślenia spojrzał błyszczącymi, niebieskimi oczami na swojego wiernego towarzysza. Po chwili lekko się uśmiechnął, ale nic nie odpowiedział.
– Widziałem wasze szczęście, a potem jej rozpacz, gdy cię straciła. Widziałem, jak cię opłakiwała…
Przerwał mu gestem dłoni i skierował chmurny wzrok w stronę płomieni.
– Z pewnością chciałaby wiedzieć, że żyjesz – przekonywał go przyjaciel.
– Nie żyję. – Pokręcił głową i gwałtownie podniósł się z miejsca. – Wampiry nie żyją.
Spotkanie (drabble)
– Nadal ją masz – powiedział, patrząc na jej szczupły nadgarstek.
Odruchowo dotknęła złotej bransoletki, którą podarował jej przed laty.
– Mówiłam, że nigdy jej nie zdejmę. – Uśmiechnęła się na wspomnienie dnia, kiedy to złożyła mu tę obietnicę.
– Nie powinnaś. – Zatrzymał ją gestem ręki, gdy postąpiła krok w jego stronę.
Przez chwilę patrzyła na niego w milczeniu, jakby zastanawiając się nad czymś, po czym zdecydowanie ruszyła przed siebie.
Tym razem jej nie powstrzymał. Pozwolił, by go objęła i mocno przylgnęła do jego szczelnie okrytego ciała.
– Tak bardzo za tobą tęskniłem, tak bardzo… – wyszeptał, a jego zimny oddech sięgnął jej szyi.
Poczuł, że zadrżała.
Komentarze (11)
Oczywiste pięć!! Ale przewrotne pytania NIE złośliwie rzuciłem. Piękne może być jeszcze piękniejsze ;) Gratuluję i dziękuję!
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Krótki ten tekst, chyba zbyt krótki aby wywołać emocje, a jednak Ci się udało :) Zaciekawiło mnie i odczuwam żal, że to nic dłuższego.
Piąteczka i pozdrawiam :)
Pozdrawiam!
Teraz już wiem. Wybacz raz jeszcze. :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania