Sprzeczności

Jestem jak niewolnik świata Utopii

Pustynny wartownik pełniący straż

Samotny księżyc na nocnym niebie

Choć wokół pełno tańczących gwiazd

 

Jak ptak, któremu odebrano skrzydła

Stworzony do latania, nie mający jak

Upadły anioł, wykończony przez ludzi

Co miłość zamienił w nienawiści smak

 

I nigdy nie wierzyłam w cokolwiek

Lecz modlitwa kończyła każdy mój dzień

Miłości i szczęścia rozum nie poznał

Jedynie sprzeczności kształtowały mnie

 

Z przegranych walk buduję marzenia

Morderczyni duszy żyjąca w snach

Uparcie pragnę odnaleźć siebie

A jednak wciąż zakrywam swoją twarz

 

Milczę krzycząc z cierpienia i żalu

Nie, to nie może być mój świat

Nie czuję nic, chociaż tak bardzo boli

Smutek maluję uśmiechem od wielu lat

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • AkaiAme 29.09.2015
    Świetne. Moim ulubionym kawałkiem, a zarazem pozytywnym kawałkiem jest: "Z przegranych walk buduję marzenia" oraz "Smutek maluję uśmiechem od wielu lat". Nic więcej dodać, nic więcej ująć ;) Daje 5.
  • NIka 29.09.2015
    Dziękuję bardzo! :)
  • Rasia 29.09.2015
    Przepiękne opisy, niesamowicie oddają klimat wiersza. Bardzo mi się spodobał, taki nostalgiczny i melancholijny. Zostawiam 5, pozdrawiam ;)
  • NIka 30.09.2015
    Dziękuję :>

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania