Stan wojenny II Czy znów czołgi wyjdą na ulice?

Stan wojenny II Czy znów czołgi wyjdą na ulice?

 

Kiedy były ostatnie wybory, podobnie jak pięć lat temu mieliśmy do wyboru albo złodzieja i agenta Niemiec, albo fanatyka. Postawiłem na fanatyka, bo choć to ryzykowne, to jednak Polak i patriota, choć i tego nie wiem na pewno, bo wg. choćby redaktora Michalkiewicza i jego ulubionej teorii spiskowej Polską na przemian rządzą trzy opcje: Pruska, Rosyjska i Amerykańsko-Żydowska. Wg. Niego PIS należy do tej ostatniej. Cóż pomyślałem, że nawet gdyby, to lepiej niż PO i opcja niemiecka.

Niestety to, co się obecnie dzieje pokazuje, że chyba lepiej było wybrać złodzieja.

 

Po pierwsze tzw. Piątka Kaczyńskiego, która jednym podpisem "załatwiła" co najmniej kilkaset tysięcy, a może nawet milion polskich hodowców (wg. niektórych obliczeń nawet ponad 2 mln.), a teraz orzeczenie TK, które narobiło totalnego zamętu. Coś takiego w centrum epidemii to jak wrzucenie bomby atomowej do czynnego wulkanu. To już nawet nie głupota, ale skrajny debilizm w myśl dewizy "myśmy sobie już coraz lepiej radzili z pandemią, ale kobiety wyszły na ulice i wszystko zepsuły"

Jak się zaczęło walić wszystko, rzucono hasło będące kosmiczną prowokacją, bo chyba nikt logicznie myślący nie wierzył, że orzeczenie TK przejdzie bez echa. Władza dobrze wiedziała, co robi. Teraz jak mi się wydaje wizja kolejnego Stanu Wojennego, czy Wyjątkowego" jest tylko kwestią czasu.

Naczelnik państwa wrzucając ten granat w tłum, zdecydował się iść na całość, na wojnę z dużą częścią narodu, nie bacząc na konsekwencję. Jego fanatyzm zabił logiczne myślenie. To wszystko w dobie zarażeń, które osiągają apogeum albo dopiero osiągną. Nie rozumiem tego, bo albo ktoś tu zwariował, albo rzeczywiście chodzi o wypowiedzenie wojny wszystkim tym którzy są innego zdania. W obecnej rzeczywistości oznacza to nic innego jak wojna z czołgami w tle.

 

Przeżyłem stan wojenny i wiem, czym to było dla obywateli. Po pierwsze szokiem, bo tak naprawdę nikt do końca nie wiedział, czy to wojna... A jak?, to z kim?. Jak się okazało z narodem. Teraz pod tym względem będzie łatwiej, bo wiadomo komu Naczelnik Państwa wypowie wojnę. Wszystkim tym, którzy nie zgadzają się, z jego jak widzimy niestety fanatyczną wizja Polski.

Co do decyzji TK to jestem oburzony z jednego choćby powodu. W latach 90-tych zawarto pewien kompromis wobec aborcji, uznawany przez większość Polaków, a także po cichu przez Kościół Katolicki. To było coś pomiędzy lewicowymi hasłami o aborcji na życzenie a aborcją w szczególnych przypadkach tak w wielkim skrócie. To działało przez prawie 30 lat, a teraz stało się tak, że według setek tysięcy kobiet, zostaliśmy cofnięci do średniowiecza. Pomijam już, czy racje mają owi piewcy ochrony życia, czy lewicowi zwolennicy całkowitej aborcji. To w tej chwili nieważne. Ważne, że tak ważny problem został wrzucony do polskiego piekła, teraz kiedy epidemia Covid -19 rośnie z każdym dniem.

Jak widzę, niestety wygląda to na całkowicie świadomą prowokację, która ma umożliwić rządzącym (czytaj Kaczyńskiemu) na wprowadzenie stanu wyjątkowego, albo stanu wojennego.

 

Nie zdziwcie się, gdy jutro, czy pojutrze na każdym skrzyżowaniu będą stały samochody pancerne, albo nawet czołgi. Już raz to przerabialiśmy, więc rządzący mają dokładne schematy, jak to zrobić. Tylko to nic nie da, bo mamy XXI wiek i żadna dyktatura nie będzie u nas rządzić. To już nie te czasy! A nawet gdyby im się udało, to będą mieli przeciw sobie nie tylko większość narodu, ale także wszystkie normalne kraje na świecie. Dyktaturę można wprowadzić, ale trzeba ją także utrzymać i od nas będzie zależało, jak długo taka władza będzie nad nami panować.

Jak ktoś kiedyś powiedział bardzo mądrze „Można oszukiwać mniejszość przez długi okres, można także oszukiwać wszystkich, ale tylko przez pewien czas”

Niestety to, co się stało teraz, wygląda na próbę oszukania wszystkich. Najpierw władza oszukała miliony rolników, a teraz setki tysięcy jak nie miliony kobiet.

Żeby była jasność nie jestem lewicowcem ani żadnym zwolennikiem lewicy, bliżej mi raczej do ruchów narodowych i prawicowych, ale kiedy widzę zadymiarzy ONR i innych takich, którzy nawet chcą bić protestujące kobiety, to ogarnia mnie obrzydzenie. Po pierwsze zawsze wiadomo było, że tzw. babski bokser to coś odrażającego, a po drugie możemy się spierać o wszystko, ale są pewne granice, których przekroczenie powoduje, że już nie jesteśmy ludźmi, tylko głodnymi Wilkami atakującymi wszystko, co się da zaatakować. Nie chcę widzieć tych napompowanych byczków przed kościołami i w nich pokładać nadzieję na porządek w państwie, bo to by oznaczało, że nadziei nie ma, a mamy do czynienia z totalnym fanatyzmem z obu stron.

 

Resumując, moje wywody dochodzę do wniosku (obym się mylił), że, albo „Naczelnik Państwa po prostu zwariował, odpływając w swoim fanatyzmie gdzieś w kosmos”, albo owo orzeczenie TK miało być katalizatorem, który ma doprowadzić pod pozorem „ochrony Polaków”, do wprowadzenia czy to stanu wyjątkowego, czy też wojennego. Obecnie władza robi kolejne kroki ograniczające naszą wolność, ale jak ognia unika nazwania tego stanem wyjątkowym. Teraz mamy do czynienia raczej z takim pełzającym „Stanem Wyjątkowym”, czyli kolejne obostrzenia, ale bez wprowadzania tego z nazwy. Niestety protesty kobiet (pomijam czy słuszne, czy nie), dają władzom okazję do totalnego zamordyzmu pod hasłem ochrony przed wirusem, a to już tylko wstęp do kolejnego 13 grudnia.

To bardzo smutne, ale niestety prawdziwe, bo może się okazać, że nasz wódz tylko czeka na okazję, żeby dać nam znać, kto tu rządzi i jakie wartości mamy wyznawać. Powiem szczerze, że widziałem już w życiu wiele, ale to, czego możemy być świadkiem, przekracza moje wyobrażenie o prawdziwej polskiej prawicy. Wygląda na to, że znów naród będzie „winnym wszystkiego”. Już raz to przerabialiśmy, ale jak widać, przysłowie „Polak mądry po szkodzie” nijak ma się do rzeczywistości po raz kolejny.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (32)

  • Pan Buczybór 30.10.2020
    Pesymistyczna wizja, ale nie można wykluczyć że prawdopodobna. Cóż, można mieć jedynie nadzieję, że pan Kaczyński nie wie co do końca robi, a naród wygra, bo nie da się wygrać z całym narodem.
  • Ozar 30.10.2020
    Wiesz, wygrać się nie da, ale można narobić wielu szkód tak jak to zrobił stan wojenny z 13 grudnia.
  • Kapelusznik 30.10.2020
    Faszyści to faszyści, nawet jeśli nazywają siebie "patriotami" i "anty-nazistami"
    Zgadzam się, że każda forma fanatyzmu jest straszliwa
    Ale za każdym razem będę stawiał na znanego złodzieja, niż fanatyka
    Bo ze złodziejem, to przynajmniej wiesz co i gdzie będzie kradł, ale przynajmniej będzie starał się zachować pozory, że jest tym "dobrym złodziejem" co zabiera bogatym i daje biednym
    Fanatyk natomiast... no widać co naszym odwaliło. Naprawdę, rosnę w przekonaniu, po obejrzeniu wypowiedzi "Prezesa Kraju" jak nazywam Kaczyńskiego, że jeśli faktycznie istnieją "tajemne konspiracyjne siły które mają zniszczyć Polskę" i tylko wizja prezesa może ją uratować...
    Chyba wolę zniszczenie Polski i zniknięcie jej z map na kolejny wiek, niż żaby została przemieniona w przeklętą karykaturę wizji Prezesa Kaczyńskiego.
  • Ozar 30.10.2020
    Kapelusznik No niestety masz racje. Pisze niestety, bo myśłałem, że naczelnik i jego ekipa bedzie mniej kradła. Może i tak jest, choć afera z maskami, respiratowrami tymi które przyleciały razem z tym olbrzymem Antonowem bez atestów i nadające się w zasadzie do smieci przeczy temu. Przykre jest to, że po raz kolejny szalone wizje paranoika albo fanatyka chorego być może już na Parkinsona, albo Alzchaimera prowadzą nas w ślepą uliczkę. Kufa nie uczymy się na błedach wcale.
  • Józef Kemilk 30.10.2020
    To szaleństwo Ozar, a Kaczyński zaczął chorować na Alzheimera. A teraz teorie spiskowe z przymrórzeniem oka.
    1. Ktoś nas szantażuje i musimy zrobić rozpierduchę w kraju, co czynimy.
    2. Otrzymaliśmy rozkaz ataku na Białoruś, a że Prezes charakteryzuje się wielkim sprytem zrobił zadymę w kraju i tym tłumaczy niemożność ataku na Białoruś.
    3. Rządzą nami zmiennokształtni kosmici, którzy podmienili naszych polityków.
  • Ozar 30.10.2020
    Kemlik Co do choroby, to raczej wydaje mi się że to choroba Parkinsona, wystarczy popatrzeć w jego wystąpieniu na dłonie a szczególnie na lewą. Wygląda jak przyklejona do blatu. Tak robił Adolf kiedy jego objawy były już widoczne. Co do teorii spiskowych to sorka, ale nie robił bym sobie jaj, bo obraz jaki nam się w tej chwili kreuje nie jest ani biały, ani nawet szary – jest czarny. Już za dzień dwa możemy to wszyscy odczuć na własnej skórze.
  • Józef Kemilk 30.10.2020
    Ozar W PRLu też pozostało żartować. Najlepsza broń na rzeczywistość.
  • Ozar 30.10.2020
    Józef Kemilk Tu masz rację. jak sytuacja jest do bólu bezsensowna pozostaje dobry humor, albo Bareja!!!!
  • Karawan 30.10.2020
    Poczytaj sam siebie!! Poczytaj raz wtóry i trzeci!! Powieś na kołku swoje teorie spiskowe i pomnij, żem to bogumiłowi przepowiedział!! Zacznij myśleć!! Polecam, bo może jednak nie do końca straconyś dla prawdy. Świnia od koryta odciągana i szczur w kąt zagnany będą się bronić do upadłego. Czołgów nie widzę i może nie zobaczę, ale władza zezwalająca na terroryzowanie 14 letniego dziecka by rozpędzić niezadowolonych - to gorsze od komuny!!
  • Ozar 30.10.2020
    Karawan Jeśli dobrze rozumiem twój komentarz jesteś za protestami. Ok jak wiesz kiedyś byłem za PIS, powstrzymali napływ brudasów, ograniczyli szwindle VAT itd., ale to, co robią teraz to już totalny przejaw fanatyzmu szczególnie w takiej sytuacji w jakiej się znajdujemy. Czy to gorsze od komuny – być może, bo robi to partia która nazywa się prawicową podobno. Jednak w odróżnieniu od komuny gdzie racjonalizm zabijały wytyczne partii teraz ten racjonalizm zabijają obłoki fanatyzmu. Nie wiem co gorsze.
    Na tym portalu byłem juz nazywany narodowym socjalistą choć ci co to pisali porównywali mnie do Hitlera dając przykład zupełniej niewiedzy. Teraz wygląda na to, że sie myliłem bardzo, nawet więcej niż bardzo. Z drugiej strony patrząc na obecną opozycję mamy totalny bełkot i zero jakiś sensownych pomysłów. To kufa boli najbardziej, bo w zasadzie nie ma sensownego wyjścia.
  • Karawan 30.10.2020
    Ozar Ja byłem, jestem i zostanę wrogiem spiskowych teorii. Nie sprzyjałem żadnej władzy, bo każda ( polecam na youtubie przemówienie z 25 czerwca 2014(!!!) niejakiego Janusza Palikota !!) jest taką samą bandą pasożytów społecznie szkodliwych z niesłychanie małymi wyjątkami potwierdzającymi regułę. :)
  • Ozar
    Ozarze, "Na tym portalu byłem juz nazywany narodowym socjalistą choć ci co to pisali porównywali mnie do Hitlera dając przykład zupełniej niewiedzy."

    Sam się deklarowałeś jako narodowy socjalista i potwierdzałeś stan a pierwsza definicja w sieci (i kilka kolejnych) tak go określa:
    "Narodowy socjalizm, zwany również nazizmem i hitleryzmem – totalitarna ideologia NSDAP będąca niemiecką wersją faszyzmu obowiązującą w Niemczech w czasie sprawowania władzy przez tę partię 1933-1945."
    W domyśle chodziło Ci o coś zapewne innego, ale z nazewnictwa jak nic waliłeś w bycie faszystą.
  • Ozar 03.11.2020
    yanko wojownik 1125 Narodowy socjalizm tak na prawdę pojawił się wiele lat przed tym niż rodzice nawet pomyśleli o Adolfie. Wg. mnie to hasło to jakby kumulacja narodu z jego tradycjami i kulturą + pewne dodatki socjalne dla zwykłych ludzi. Mam tu na myśli choćby prawo uczciwej pensji która odzwierciedla to, co robimy, a także zapewnia w miarę normalny żywot, prawo do urlopu, chorobowego, pewnych dodatków za prace po godzinach, a także poszanowania zwykłego pracownika. To taka mieszanka
    tradycji z nowoczesnością, która nie tylko zabezpiecza byt zwykłego człowieka, ale także daje mu jakąś perspektywę na przyszłość tak finansową jak i moralną. Tak widzę ów Narodowy Socjalizm. Nie ma to nic wspólnego z Hitlerem.
  • Wrotycz 30.10.2020
    Naiwnie interpretujesz, sorry.
    Stołki, wyjdź od tego, Ozarze. Jak je zachować i wygrać za trzy lata?
    Imidż dla ludu ma być cool, kto więc za jakiś czas będzie wg pisowskiej propagandy winny zapaści już ledwo dychającej służby zdrowia?
    Opozycja! Trzeba było tylko wymyślić sposób 'jej winy'. No więc wrzucili wyrok TK, licząc na szerokie, uliczne protesty.
    Koalicja rządząca przeca zrobiła wszystko dobrze, przeprowadziłaby naród przez czerwone morze epidemii, ale ten czarny ludź, te potwory lewackie, jak zwykle wszystko zniszczyły.

    Stan wyjątkowy? Przecież od początku kwietnia opozycja namawiała do jego wprowadzenia.
    Zapomniałeś?

    Btw... co za ironia losu. Wyrzucali Pisowszczycy Peowiakom stanie w czasie stanu wojennego tam, gdzie stało ZOMO, a całkiem realna staje się perspektywa, że teraz Kaczyński nowostare ZOMO reaktywuje.
  • Ozar 30.10.2020
    Wrotycz Ok ale stołki stołkami, ale kiedy rucha się 1 mln. rolników a do tego drugi milion kobiet to już nie jest zabawa. Można kiwać naród do czasu, a ten czas moim zdaniem już się skończył. Teraz albo dyktatura, albo uległość. W ta drugą nie wierzę. Może i masz rację że znowu władza wszelką winę zrzuci na naród na jego głupotę i anarchizm. Jednak to niczego nie rozwiąże a tylko nakręci spiralę pretensji do ogromnych rozmiarów. Cienko to widzę i dlatego napisałem o tych czołgach w tle.
  • laura123 30.10.2020
    Od dawna twierdzę, że Kaczyński działa na szkodę Polski, najpierw rolnicy, teraz aborcja, a wszystko, kiedy wirus szaleje.
    Nie rozumiem tylko, dlaczego nie odsuna go od władzy, zamiast stanu wojennego, na to właśnie czekam. Mądrych ludzi nie brakuje, wierzę, że to szybko nastąpi.
  • Ozar 30.10.2020
    Laura Piszesz „dlaczego nie odsuną go od władzy”. A kto ma to zrobić ? Kaczor już dawno pozbył się co mądrzejszych i bardziej myślących polityków. Teraz to jak otoczenie Kalifa, albo Sułtana, gdzie wszyscy się przeliczają kto bardziej jest bliski „Naczelnikowi” Tam już nie ma ludzi „z jajami” , tam są tylko przydupnicy, którzy klaszczą naczelnikowi jak klakierzy bo nimi są. Wierz mi tam już nie ma ludzi mądrych, tylko klakierzy, albo kelnerzy. To smutne, ale prawdziwe!.
  • Bajkopisarz 30.10.2020
    Spokojnie, żadne czołgi nie wyjadą. Tak naprawdę to nic się nie wydarzy, trochę będzie pozorowania działań, a potem wszystko pochłonie covid.
    Jeśli prawdą jest, że odmrożenie sprawy w TK zatwierdzono podczas rozmów koalicyjnych po kryzysie związanym z "piątką dla zwierząt", to lepszego momentu nie można było wybrać. Do wyborów 3 lata. Dość czasu, żeby się przyzwyczaić do nowej sytuacji, zwłaszcza, że niebawem ogłoszony zostanie nowy kompromis. A jak komuś nie będzie pasował, to wyjedzie z kraju. Cała sprawa ozejdzie się to wszystko i w kolejnych wyborach znów PiS dostanie 40% albo więcej.
    Powyższe wnioski to nie to, żebym wielbił geniusz nadprezesa. Po prostu mam wyjątkowo złe zdanie o naszym społeczeństwie. Myślę zresztą, że on też takie ma, dlatego sobie pozwala.
  • Ozar 30.10.2020
    Bajkopisarz. No cóż obyś miał rację. Co do pozorowania działań, to na to, już chyba za późno. Prawda że do wyborów 3 lata i teraz można wprowadzać nawet największe fanatyzmy, czy obostrzenia, ja jednak uważam, że kobiety togo co sie stało nie zapomną PISowi. Co do społeczeństwa to masz racje zachowuje się czasami jak głupia kwoka, która nic nie rozumie, jednak tym razem władza chyba przegięła pałę i to na całego. Moim zdaniem albo Pisowi zostanie twardy elektorat czyli 10-15 %, albo ten naród nie nadaje się jak twierdził Bismarck do samodzielnego bytu. Niestety wydaje mi się, że stary kanclerz miał rację. Nasze spory wewnętrzne już nie raz doprowadziły RP do katastrofy. Naczelnik o tym wie i dlatego miesza w tym kotle starając się zrobić jak największą zadymę i w jej cieniu przeprowadzić wszystko co chce, a durny naród ma go słuchać i kropka. Inaczej powtórzy się 13 grudnia, ale tym razem jako "przejaw troski o naród" Moim zdaniem stoimy pod ścianą, a za nią juz tylko przepaść.
  • Shogun 30.10.2020
    Ozar Do wyborów 3 lata, elektorat PIS-u "stary", a covid szaleje... Cóż, wnioski można chyba wyciągnąć samemu :)
  • Ozar 30.10.2020
    Shogun No dokładnie, ale chyba został im tylko beton czyli ci wszyscy którzy słuchają Radia Maryja itd.
  • Bajkopisarz 30.10.2020
    Ozar - większość zapomni - albo uwierzy w propagandę, albo zadowoli się kolejnymi socjalnymi ochłapami. A nawet gdyby nie zapomniało to co? To w najgorszym razie dla Pisu zbojkotują wybory. No ale bojkotując wybory to znaczy, ze nie oddadzą głosu na opozycję. Więc Pis zgarnie swoje, może liczbowo ciut mniej niż ostatnio ale procentowo wysoko.
    Gniew na Pis nie oznacza poparcia kogoś innego. Na tym wygrają.
    Jeśli w Pisie umieją kalkulować, a umieją, to po prostu nic nie zrobią. Samo zgaśnie. Postoją, pokrzyczą, pomalują budynek czy pomnik. I co dalej? Nic. Pustka, beznadzieja, brak jakiejkolwiek perspektywy. Co ten cały strajk może zrobić, jeśli się go zignoruje? Nic.
    Za komuny mozna było zastrajkować w stoczniach, kopalniach - to były ogromne zakłady i masa ludzi. A teraz co? Zastrajkuje 5 fryzjerek, a drugie 5 się ucieszy bo klientów przybędzie. To te pierwsze 5 stanie przed wyborem: wracać do pracy, czy pozostać ideowcem. No i strajk się skurczy.

    W najgorszym dla Pisu razie poświęci się jakiegoś pionka, albo dwóch, może wymieni się Przyłębską z przyczyn zdrowotnych :) Może RPO nie zostanie ten, który wnioskował w TK o zakaz aborcji, taki drobny gest pojednania (ale zostanie nim jakiś anonim z Ordo Iuris)
  • laura123 30.10.2020
    Lisku, myślisz że gdyby rządziło PO, to sytuacja byłaby lepsza? Uważasz, że mieliby na uwadze ludzi? Przeciez jeszcze nie tak dawno, na wszyskie bunty odpowiadali "pieniędzy nie ma i nie bedzie". Zapomniałeś?
  • Ozar 30.10.2020
    laura niestety PO to jak na razie tylko bełkot anty pisowski. Oni ni nie pokazali, ani jednej sensownej propozycji w czasach epidemii, oprócz haseł anty-pisowskich. Top smutne, bo pokazuje że tak na prawdę nie mamy żadnej alternatywy dzisiaj.
  • Shogun 30.10.2020
    Nigdy nie mówiłem, że jestem za PO czy za jakąkolwiek partią. Mam gdzieś wszelkie partie, bo co jedna i druga to chłam.
    Ja za ludźmi jestem, nie za partiami, za ludźmi jestem, nie za ideologiami.
    Tyle.
  • laura123 30.10.2020
    Wiesz, Ozar teraz to nie ma zadnej partii, za którą można iść. A jeszcze te ideologie... Do czego to może doprowadzić wściekłość komuny. Straszne czasy.
  • Marian 30.10.2020
    Bez względu na to, co tutaj napiszemy wuc zrobi co zechce, bo nadal ma wielkie zaplecze kupione za 500+ i sterowane z ambon.
  • Ozar 03.11.2020
    Marin PIS wie że bez 500+ i innych takich przestanie istnieć. jak z tego zrezygnują to straca władzę.
  • Nefer 31.10.2020
    Ozar. Zgadzam sie prawie ze wszystkim, co napisałeś. Z jednym wyjątkiem, fanatyk zawsze bedzie gorszy od złodzieja i nie wolno dopuszczać takich do wladzy. Zaden złodziej nie ukradnie tyle, co głupiec zmarnotrawi, albo fanatyk zniszczy. Weź chociażby pana de Talleyrand, największego w dziejach oszusta i złodzieja politycznego. Nie mial żadnych skrupułów ale byl tez zarazem inteligentny. I w krytycznej chwili zrobił dla Francji bardzo wiele (nie za darmo, rzecz jasna, ale chyba warto bylo zapłacić).
    Pozdrawiam
  • Ozar 03.11.2020
    No niestety ja wybrałem fanatyka co było błedem jak pokazuje sie dzisiaj.
  • Nachszon 03.11.2020
    W ogóle mnie to Ozar nie przekonuje, co piszesz. Teoria, którą tu serwujesz nobilituje zwykłych prostackich przygłupów do roli przywódców, którzy umieją coś przewidzieć na skalę dziejów. Bzdura. To katole, którzy dbają o elektorat katoli i tyle. Co do aborcji i tzw. nienarodzonych dzieci, to mnie zawsze bierze kurwica, gdy to słyszę. Nie ma takiego bytu jak nienarodzone dziecko. Dopóki jest w brzuchu, nie jest dzieckiem. I zawsze jeżeli płód w jakikolwiek sposób zagraża życiu kobiety, to należy ratować kobietę, Jeżeli kobieta nie chce mieć dziecka, a "wpadła", to musi mieć prawo do usunięcia ciąży. Jeżeli wiadomo, że dziecko będzie chore, to należy ciążę usunąć, bo inaczej skazuje się nie tylko rodziców, ale i najbliższych na życie podporządkowane kalectwu. I jeżeli widzę gdzieś spisek to tu, a nie w czołgach. Społeczeństwo upierdolone w opiekę nad chorymi dziećmi nie będzie się zastanawiało się nad innymi sprawami. Moim marzeniem jest to, aby w Polsce rodziły się tylko zdrowe chciane dzieci i aby nigdy nic nie miały wspólnego z katolami, a nawet chrześcijaństwem. Jak Czechy. Racjonalny, ateistyczny kraj, gdzie jeżeli zobaczą krzyżyk u kogoś na szyi, potrafią zapytać: "dlaczego nosisz wisiorek gołego faceta?" I dopiero wtedy będzie to prawdziwy koniec pojebańców, ale nie wiem, czy w tym głupim kraju jest to w ogóle możliwe.
  • Ozar 04.11.2020
    Nachszon jak zwykle bardzo sobie cenię twoje zdanie, nie wiem czy nawet nie najbardziej na opowi. Co do aborcji mam podobne zdanie, choć nie chciałem tu tak pisać, bo wokół sa fanatycy. Co do Czech, to rzeczywiście mają racjonalne podejście. Niestety u nas jeszcze ma zdanie ten cały "moherowy świat" i dopóki oni żyją trudno o jakieś większe zmiany. Na szczęście jeszcze 5/10 lat i już ten problem zniknie załatwiony przez naturę. Czyli zniknie ten najbardziej twardy beton PIS. Młodzi już mają inne podejście do tego tematu, ale dzisiaj jeszcze na to za wcześnie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania