Staroświecczyzna – X
Nie dali po sobie poznać zamieszania i wściekłości,
jaką wywołała w nich zawiść za głoszenie prawdy
Byli skuteczni, udało im się ukryć pod śmiechem znacznie więcej
Pośród nich nie było przyjaciela, który byłby życzliwy i prawy
Coś tak nikczemnego plugawi i rozrywa dobrym ludziom duszę
Nawet łzy wyciśnie z kamiennych pomników
Podłość spowszechniała, szlachetność w odwrocie
Człowieczeństwo dotarło na skraj przepaści
Gdzie w dole wyświetla się filmiki w przyjemnych kolorach
Tam stale przewija się jedna reklama „dołącz do nas”
W ojczyźnie naszej światło nie tylko na koniec dnia gaśnie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania