Stary

Prawo jazdy za marchew zdobyłeś,

Po 20-stu latach straciłeś,

Jak się z tego wytłumaczyłeś?

Powód nawet przed sobą kryjesz.

Każdy wie, że to przez winczacha,

Od których polasowała Ci się czacha,

Proste, Kniezioskie, Nalewki Wiśniowe,

Wszystko chlasz, byleby ryło głowę.

Jesteś jak ten pies ogrodnika,

Gdy dotknę twoją rzecz, dostajesz bzika,

Każdy Twojego towarzystwa unika,

A Ty włączasz telewizor i na to sikasz.

Chwalisz się obcym, że znasz program tv na pamięć?

Pochwal się jeszcze, że nie wykonujesz domowych zajęć,

Ojcostwo, uczciwość, pomoc, że nie znasz tych pojęć,

Że każdy usunąć Cię z domu ma chęć.

Jesteś bezużytecznym nierobem,

A alkohol tego powodem,

Solidaryzujesz się tym ze swoim rodem,

Bo każdy boryka się z tym smrodem.

Przesiąkłeś mściwością od swojego ojca,

Od 50-ciu lat nie chcesz wyjąć tego kolca,

Sprawił on z Ciebie uczuciowego golca,

My nie chcemy takiego ojca(stolca).

Jesteś nosicielem potężnego jadu,

Dobrze, że nie siadasz z nami do obiadu,

Błahe są do kłótni Twoje powody,

Nigdy nie doszedłeś z nikim do zgody.

Zachowujesz się jak gimnazjalista we złości,

Pewnie nigdy nie doświadczyłeś ciepła miłości,

Mówię Ci to jako człowiek pełen wyrozumiałości,

Bo nie odwzajemniałem twoich podłości.

Tekst ten na pewno Cię szokuje,

Chciałem napisać tu, to co do Ciebie czuje,

Odstaw alkohol, zachowuj się jak człowiek i nie odpierdalaj,

Albo obraź się, spakuj i wypierdalaj.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • KarolaKorman 11.05.2016
    Ciekawe ujęcie ważnego i bolesnego tematu, 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania