Stary człowiek.

Wczoraj, gdy nie miałam ochoty na nic,

przypomniał mi się człowiek stary.

Był on bez rąk z jedną nogą,

aż serce się żali, patrząc na niego.

 

Mam dwie ręce i dwie nogi,

dobrą mowę i broń w dłoni.

On nie ma tego, a cieszy się bardziej,

zastanawiam się dlaczego, czy to twardziel?

 

Dotarło do mnie w końcu,

że życie nie jest tylko w letnim słońcu.

Przecież żyję wczoraj i dziś,

to największy dar jaki mógłby szczęśliwym,

uczynić nasze sny.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania