Stary-młody wiersz

Coś, co napisałam parę miesięcy temu. Mój pierwszy twór liryczny. Tak sobie wstawiam, żeby było, bo kiedyś ten wiersz zamordowałam.

 

Gdy słońce za horyzontem skryje się

ty na papierowy księżyc zabierz mnie

porzućmy nasze smutki, chwile złe,

co w umysłach nadal siedzą

i czasem coś bredzą

niezrozumiale

 

Gdy gwiazdy stracą swój dawny blask

chwyć mnie za rękę, ucisz mój wrzask

spróbuj rozwikłać mozaiki tajemnic

które znaczą mą skórę

krwawym labiryntem

starych ran

i czasem znów bolą

jak kiedyś

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • KarolaKorman 12.09.2016
    Wiersz jest świetny, nie wiem dlaczego kryłaś go przed światem miesiącami. Dorzucam swoją ocenę w postaci pięciu gwiazdek :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania