-

-

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Pan Nikt 25.01.2016
    "Przez ostatnie tygodnie starałam się nie przejawiać depresyjnych zachowań. Próbowałam udawać, że leki pomagają i czuję się coraz lepiej, ale to tylko fikcja. W rzeczywistości pod maską kryje się do głębnie załamana dziewczyna, która nie potrzebuje niczyjej pomocy.
    Na razie wszyscy się nabierają na ten teatrzyk, w którym gram główną rolę. Myślą, że uporałam się ze stratą i chcę być znowu normalną szesnastolatką. To nie prawda, bo przez mój umysł nieustannie przewijają się myśli samobójcze."

    I znowu przejaw czystej naiwności. Nasze zachowania, są czysto zdefiniowane przez stan naszego umysłu. Osoba smutna, nie będzie potrafiła się śmiać. W momencie w którym mamy do czynienia z stanami depresyjnym, nawet w momęcie, w którym osoba chora nie będzie potrafiła się szczeże uśmiechnąć. Uwież mi zaś, że odróżnienie takiego uśmiechu, nie jest żadnym problemem dla specjalisty. Z prostego powodu. Kiedy człowiek śmieje się szczeże stymulowanie są inne mięśnie tważy, niż podczas udawanego uśmiechu. Są to tajniki wiedzy, które czasami zdobywa się latami. Uwież mi jednak na słowo, nikt nie jest wstanie oszukać człowieka, który przez cały czas swojej pracy analizuje ludzi! Myślenie w ten sposób jest na wskroś naiwne.

    Reszta tekstu poprawna. 4.
  • bighome 26.01.2016
    Pan Nikt Słyszałam kiedyś o kobiecie, która tak samo jak moja bohaterka oszukała lekarzy z psychiatryka. Nikt się nie domyślił że kłamie. Po wyjściu z psychiatryka popęłniła samobójstwo. Gdy przeglądali nagrania na których kobieta była "przesłuchiwana" przez lekarzy, zauważyli, że na jej twarzy od czasu, do czasu pojawia się grymas, który trwa bardzo krótko.
  • Pan Nikt 26.01.2016
    bighome
    To jest plotka, a z plotkami jest tak, że żadko kiedy są prawdziwe. Rozpoznawaniem zachowań ludzi zajmuje się już od kilku lat i jeżeli nie mówimy o psychopatii (a oile wiem nie mówimy, bo bohaterka ma jakieś uczucia) nie da się ich udać. Po za tym określone leki mają określone działanie i wpływają na zachowanie nawet psychopatów w określony sposób. Wynika to z struktury chemicznej mózgu na jaką wpływają. A mówiąc po ludzki jest to NIEMOŻLIWE! Sory memory, ale taka prawda.
  • Pan Nikt 26.01.2016
    Ps: staraj się opierać swoje historię o coś co znasz i czego doświatczyłaś, bo inaczej takie opowiadania będą sztuczne i nienaturalne. Twój czytelnik idiotą nie jest i taki fausz wyczuje na odległość. W takim wypadku poczuje się oszukany i nie sięgnie po następny twój tekst.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania