,,Strach".
Czemu jesteś taki blady?
Czy ty się boisz?
Stałeś się jednym kłębkiem nerwów?
Tych co w strachu, w panikę wpadają?
Głębie tego widać, w twych oczach.
I wiesz co?
Nie uciekniesz przed tym!
Śmierć się z ciebie śmieje.
A ty tylko ciągle biegniesz.
Drżysz, stękasz, cieknie z ciebie zimny pot.
Nie jesteś w stanie się uspokoić.
Bo w śmiertelną grozę wpadłeś.
I wiesz co?
To pożre cie, to nieuniknione!
Grupie czujesz się silniejszy.
Lecz ona po kolei więdnie.
wkrótce przyjdę też po ciebie.
I w ziemi cie zostawię.
A przy szczęściu, będę szybką zgubą.
I wiesz co?
Nic na to nie możesz zrobić!
Jestem w twoim wnętrzu.
Nie pokonasz mnie, choćbyś miał dostać objawień.
Widzę to po tobie.
Jesteś blady i słaby.
Ledwo co już stąpasz walcząc ze swoimi myślami.
I wiesz czym już jestem?
Jeszcze nie?
Choć w grozie jesteś, to domyśl się.
Bo jestem czymś, czego każdy boi się.
To nie trudne, znasz mnie od dawna.
I wiesz co?
Po pastwię się dalej, bo to dopiero jest frajda!
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania