Sukinkot pies - drabble

Szedłem drogą, ptaszki śpiewały, liście szeleściły na wietrze. W pewnym momencie dostrzegłem sąsiada, siedzącego na werandzie i uśmiechającego się pod nosem. Coś było nie tak. Nagle poczułem ból w nodze i stwierdziłem, że ugryzł mnie pies, który dopiero po chwili zaczął wydawać ostrzegawcze sygnały w postaci szczekania. To nie do uwierzenia jak nerwowe potrafią być takie niewielkie zwierzęta. Skąd tyle agresji u zwykłego pieska? Potem ugryzł mnie drugi raz, potargał spodnie i zranił boleśnie w łydkę. Wtedy się zdenerwowałem. Zatłukłem go kijem, klnąc bez przerwy, a potem poszedłem dalej, nie mogąc się nadziwić, ile agresji jest w tych małych sukinkotach.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • illibro 01.09.2017
    Agresja budzi agresje. Ja bym raczej szukał winy w sąsiedzie. Jeśli to był jego pies oczywiście.
    Ciekawe
  • fanthomas 01.09.2017
    Miłośników zwierząt uspokajam. Żadne zwierzę nie ucierpiało w trakcie pisania tego tekstu. ;)
  • Szudracz 01.09.2017
    Słabe, mogłeś zębami powydzierać mu trochę futra. ;)
  • Pan Buczybór 01.09.2017
    Łańcuch nienawiści dobrze przedstawiony. Ja też zamierzam coś o zwierzątkach napisać, także niezłe przewidywanie. Drabble fajne, dobrze napisane.
    Gratki i pozdro.
  • Nuncjusz 01.09.2017
    To ja byłem tu inspiracją? Nie dowierzam :)
    Aczkolwiekk, nienawidzę małych, złośliwych piesków

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania