Ciekawie się zaczyna, chętnie poczytam co będzie dalej ;-) błędów było niewiele, ale jestem dzis leniem i nie chce mi sie ich wypisywac :-P
No i takie dwa pytanka mam...
1. Co ty tak wiele serii zaczynasz? ;-)
2. Czytales moze Eragona autorstwa R. Paoliniego?
Dzięki, dzięki.
1) Nie wiem. Trochę się wypaliłem i szukam inspiracji. Niezbyt też chce mi się szukać ostatnich zapisów tego, co kontynuowałem (jestem leniwy)
2) Eragona nie czytałem, ale oglądałem. Zastanawiam się również czy wyjdą kolejne części, skoro książka dzieli się na 3 tomy.
No bo wlasnie ten poczatek, to polowanie na jelenia troche za bardzo skojarzylo mi sie z Eragonem...
Co do tegoz filmu, przypuszczam, ze sie nie pojawia, bo pierwsza czesc zmascili calkiem koncertowo niestety :-/ szukam czasami info czy gdzies nie kreca od nowa, ale cisza w eterze :-(
elenawest zakończenie Eragona (sorry spoiler) - to że król zdziera wiszącą mapę, a za nią smok.
Ten fragment najbardziej zachęca do obrzenia drugiej części, jeśli oczywiście powstanie.
Khartus no tak, jest to zostawiona furtka do dalszych czesci, ale zdaje sie, ze film dostal tak slabe noty, ze zrezygnowano z krecenia dalszych czesci... A szkoda, bo ogolnie historia jest super, tylko to jak Safirze dali w filmie ptasie skrzydla... No porazka :-( ale Murtagh boski :-D
elenawest zgadzam się. Jednak czekam również na projekt HBO, czyli powrót serialu Wiedźmin. Chcą stworzyć lepszą wersję tego co mamy w polsce jak również są zainteresowani by Sapkowski napisał scenariusz. Tylko on jest w stanie pokierować takim projektem przy Wiedźminie
Khartus zgadzam sie :-) no i przynajmniej bedziemy miec pewnosc, ze Geralta nie zagra nikt z naszej swietej trojcy aktorow: Karolak-Szyc-Adamczyk :-P oby tylko dali jakiegos dobrego aktora, bo jak zobaczylam Fassbendera w Asassins, to padlam :-(
Karo czytałem Maladie, czyli zbiór kilku opowiadań za krótkich żeby były z nich książki.
Najbardziej użekli mnie "Muzykańci" , "Droga z której się nie wraca" oraz to o Tristanie tylko zapomniałem tytułu.
Mam zamiar jeszcze przeczytać trylogię husycką ale nie mam czasu
Karo czytałem wsystkie. I mam zamiar to zrobić ponownie. Ostatnie Życzenie tak mnie wciągnęlo, że całą książkę przerobiłem w 3 dni. To i tak słabo bo mój kumpel w 2 dni.
Jak dla mnie nie ma lepszego Polskiego pisarza fantasy niż Sapek.
Noto mam już wyjaśnienie czyją twórczością się inspirowałeś. Co do samego tekstu, napisany w sposób bardzo przystępny
dla czytelnika, lekko i przyjemnie : ) 5
zaciekawiony09.03.2016
Bardzo ciekawy temat. Czyta się płynnie i lekko. Bez dłuższych przerw, które spowalniają akcję. Bardzo realistyczny opis "solówy" między chłopcami. Pozdrawiam.
zaciekawiony13.03.2016
(inny zaciekawiony niż powyżej)
"minusowe temperatury panujące w głębi lasu." - skala termometryczna w każdym uniwersum
"skórę sprzeda handlarzom za nie małą sumkę, zwłaszcza że zima " - powinno być "skórę sprzeda handlarzom za niemałą sumkę zwłaszcza, że zima "
"Lepszej nie mógł sobie wymarzyć." - nie był pewien jakie akurat miał w kołczanie i ucieszył się że taka się właśnie trafiła? Nie wiedział co pakuje i sądził że taka dobra się nie trafi?
"Przypomniał sobie, że przed wyjściem natarł linkę gęsim sadłem," - ej, serio gdy używasz po raz setny jakiegoś przedmiotu to sobie przypominasz wszystkie jego cechy i co z nim ostatnio robiłeś? Wiem że chodzi o okazję do kolejnego opisu, ale to wypada nie do końca wiarygodnie.
"by nie skurczyła się od nadmiaru wilgoci." - napięte liny i nitki po zawilgoceniu bardziej się rozciągają, to nie bawełniany sweter żeby się skurczyła. Nawoskowywanie cięciw miało więc na celu ochronę przed zmniejszeniem siły naciągu w takiej sytuacji jak w opowiadaniu, czyli strzelaniu wieczorem przy pojawiającej się rosie. tym bardziej że wilgotna cięciwa była mniej elastyczna i łatwiej się zrywała. Było kilka bitew przegranych przez jedną stronę, bo łucznikom zamokły cięciwy.
"to też każdą wolną chwilę" - toteż
"na skalistej przełęczy, pomiędzy ich wierzchołkami" - każda przełęcz znajduje się między jakimiś górami, które posiadają wierzchołki, więc tutaj jest zupełnie niepotrzebne, wystarczy sama przełęcz
"ciągnął jelenia po gęstej trawie, wzdłuż porastającej pobocze skalistej dróżki." - droga porastała pobocze gęstej trawy? Ciekawe.
"Derek miał przewagę. Należał do straży miejskiej." - to w końcu Skóra była wsią czy miastem? Sądząc po fortyfikacjach raczej była małym miastem.
Dużo opisów. Za dużo. Ponieważ wszystko jest wspomniane w ramach "przypomniał sobie" łowca musi bez wątpienia nieustannie ględzić w myślach. Czytając kolejne opisy łuku, strzały, mrużenia oczu, wyostrzenia widoku, kontrolowania oddechu... przebiegałem wzrokiem kolejne zdania myślą "no kurcze, niech on w końcu strzeli, noc nas zastanie". A ponieważ musiał sobie przypomnieć jeszcze całą geografię i wątki poboczne, włącznie z mitami na temat gór, to noc faktycznie nas zastała.
Aha. Czyli jest was dwóch? Czy poprostu ktoś się podszywa? W sumie nie ważne. Tam, gdzie wypisałeś mi błędy interpunkcji -- poprawione
zaciekawiony14.03.2016
A to ze ścieżką porastającą pobocze? użyłeś tam zupełnie błędnego szyku. Ten kawałek lepiej by brzmiał: "ciągnął jelenia wzdłuż skalistej dróżki, po gęstej trawie porastającej pobocze" i byłoby sensowniej. (choć możne by jeszcze zamienić "pobocze" na "obrzeża").
Komentarze (19)
No i takie dwa pytanka mam...
1. Co ty tak wiele serii zaczynasz? ;-)
2. Czytales moze Eragona autorstwa R. Paoliniego?
1) Nie wiem. Trochę się wypaliłem i szukam inspiracji. Niezbyt też chce mi się szukać ostatnich zapisów tego, co kontynuowałem (jestem leniwy)
2) Eragona nie czytałem, ale oglądałem. Zastanawiam się również czy wyjdą kolejne części, skoro książka dzieli się na 3 tomy.
Co do tegoz filmu, przypuszczam, ze sie nie pojawia, bo pierwsza czesc zmascili calkiem koncertowo niestety :-/ szukam czasami info czy gdzies nie kreca od nowa, ale cisza w eterze :-(
Ten fragment najbardziej zachęca do obrzenia drugiej części, jeśli oczywiście powstanie.
A i zapraszam również do mnie ;) :D
Najbardziej użekli mnie "Muzykańci" , "Droga z której się nie wraca" oraz to o Tristanie tylko zapomniałem tytułu.
Mam zamiar jeszcze przeczytać trylogię husycką ale nie mam czasu
Jak dla mnie nie ma lepszego Polskiego pisarza fantasy niż Sapek.
dla czytelnika, lekko i przyjemnie : ) 5
"minusowe temperatury panujące w głębi lasu." - skala termometryczna w każdym uniwersum
"skórę sprzeda handlarzom za nie małą sumkę, zwłaszcza że zima " - powinno być "skórę sprzeda handlarzom za niemałą sumkę zwłaszcza, że zima "
"Lepszej nie mógł sobie wymarzyć." - nie był pewien jakie akurat miał w kołczanie i ucieszył się że taka się właśnie trafiła? Nie wiedział co pakuje i sądził że taka dobra się nie trafi?
"Przypomniał sobie, że przed wyjściem natarł linkę gęsim sadłem," - ej, serio gdy używasz po raz setny jakiegoś przedmiotu to sobie przypominasz wszystkie jego cechy i co z nim ostatnio robiłeś? Wiem że chodzi o okazję do kolejnego opisu, ale to wypada nie do końca wiarygodnie.
"by nie skurczyła się od nadmiaru wilgoci." - napięte liny i nitki po zawilgoceniu bardziej się rozciągają, to nie bawełniany sweter żeby się skurczyła. Nawoskowywanie cięciw miało więc na celu ochronę przed zmniejszeniem siły naciągu w takiej sytuacji jak w opowiadaniu, czyli strzelaniu wieczorem przy pojawiającej się rosie. tym bardziej że wilgotna cięciwa była mniej elastyczna i łatwiej się zrywała. Było kilka bitew przegranych przez jedną stronę, bo łucznikom zamokły cięciwy.
"to też każdą wolną chwilę" - toteż
"na skalistej przełęczy, pomiędzy ich wierzchołkami" - każda przełęcz znajduje się między jakimiś górami, które posiadają wierzchołki, więc tutaj jest zupełnie niepotrzebne, wystarczy sama przełęcz
"ciągnął jelenia po gęstej trawie, wzdłuż porastającej pobocze skalistej dróżki." - droga porastała pobocze gęstej trawy? Ciekawe.
"Derek miał przewagę. Należał do straży miejskiej." - to w końcu Skóra była wsią czy miastem? Sądząc po fortyfikacjach raczej była małym miastem.
Dużo opisów. Za dużo. Ponieważ wszystko jest wspomniane w ramach "przypomniał sobie" łowca musi bez wątpienia nieustannie ględzić w myślach. Czytając kolejne opisy łuku, strzały, mrużenia oczu, wyostrzenia widoku, kontrolowania oddechu... przebiegałem wzrokiem kolejne zdania myślą "no kurcze, niech on w końcu strzeli, noc nas zastanie". A ponieważ musiał sobie przypomnieć jeszcze całą geografię i wątki poboczne, włącznie z mitami na temat gór, to noc faktycznie nas zastała.
Ale mimo wszystko całkiem sprawnie napisane.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania