Symfonia ciał
Rozpoczyna nieśmiały szelest skrytych pocałunków.
Cichy szept „kocham Cię”...
Zagłuszony odgłosem zdzieranych w pośpiechu ubrań.
Głośny krzyk dwóch ognistych ciał.
Pisk paznokci tworzących krwawe ścieżki na jego plecach...
Gorące usta znaczące trasę wzdłuż jej szyi, obojczyka, ramion...
Jasny błysk pod powiekami... rozkosz.
W końcu wszystkie instrumenty po kolei milkną.
Słychać tylko przyjemne piano połączonych ust rozgrzanych namiętnością.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania