Syn!

Ciemna noc dobija godzina 23 zaraz po uśpieniu dzieci i kąpieli byłam zmuszona wezwać pogotowie dużo nerwów ostatnio i sytuacji które wpływają na nasze zdrówko. Potwierdzone będzie to syn... Kiedy jedziesz karetka a lekarz kiwa głową do kolegi, że dziecko się nie rusza, lecz ci o tym nie mówi a ty patrzysz na lampę w karetce z obojętnością we łzach, bez siły i wiesz że to może być koniec lekarz odchodzi i wraca znów szuka pulsu, ruchu ....brak. Kiedy odchodzi sama dotykasz brzucha i szukasz jego ruchu...brak.

Dojeżdżasz do szpitala patrzysz z obojętnością i pustką że straciłaś dziecko. Przychodzi czas na szybkie USG, lekarz sprawdza...słyszę że dziecko jest żywe dostając leki na podtrzymanie ciąży słyszę od lekarza, że jeśli krwawienie nie ustąpi rano zrobimy cesarkę dziecko waży 500 gramów u nas nie przeżyje. Nie śpię w nocy, myślę i płacze modląc się jak nigdy bez siły proszę Boga o sile dla maluszka godzina 4 w nocy...krwawienie ustało, morfologia bardzo niska i znów leki na podtrzymanie, chce się wypisać, wyjść boję się i znów słyszę będziemy musieli przetaczać krew niech Pani zostanie może Pani urodzić w każdej chwili ...... Cdn

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • MartynaM 9 miesięcy temu
    Krwawienie, zagrożona ciąża, modlitwy żeby dziecko przeżyło i wypisanie na własną prośbę... logika poraża i troska o dziecko
  • Bettina 8 miesięcy temu
    Lady kopnąć Cię w dupę?
  • Bettina 8 miesięcy temu
    Co Ty myślisz, że my nie pracujemy.?
  • lady 3 miesiące temu
    :-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania