"Ze chociaż blisko ranek" - Że
Jakoś tak, nie wiem, czy słusznie, skojarzyło mi się w pierwszej chwili z "Królem Olch" Goethego. Niemniej jednak, wiersz jest cudownie emocjonalny, aż cierpnie skóra, gdy się go czyta. Najtrudniej czasem dostrzec coś, co jest tuż przed naszymi oczami, a gdy wreszcie to widzimy - często jest już za późno. Bardzo mnie poruszył ten wiersz, złapał za serce. Zostawiam oczywiście 5.
Alfonsyna, w dziesiątkę. "Król Olch" to wiersz, który przeraził mnie, kiedy byłam mała, ale dzisiaj przypomniałam sobie o nim i spojrzałam pod innym kątem. I zainspirował mnie do tego :)
Ktokolwiek, "Król Olch" to jeden z moich ulubionych wierszy, również przez wzgląd na ten bardzo ponury klimat. Tobie udało się osiągnąć podobny efekt, przynajmniej w moim odbiorze i dlatego mogę również ten Twój wiersz uznać za jeden z tych, do których będę chętnie wracać. :)
Czyli miałam dobre skojarzenie z "Królem Olch". Również uwielbiam ten wiersz, ma fascunujący, mroczny, romantyczny klimat, który Ty również zawarłaś w swoim tekście. Bardzo mi się podoba. 5 :)
Wzrószył mnie ten wiersz. Może dlatego że przypomina mi wcześniej wspomnianego przez innych "Króla Olch".
I z chęcią gdy będę chciała się powzrószać przeczytam ten wiersz. No po prostu rozwalił mnie ten wiersz.
5
"Ze chociaż blisko ranek" - że*
"-Syneczku, dość!" - spacja po myślniku
"-Syneczku mój!" - tu też
Powiem Ci, że to jeden z lepszych Twoich wierszy - jest multum emocji, jest wciągająca historia, a przede wszystkim zaskoczenie. Bardzo ciekawy miałaś pomysł, by ubrać to w dialog, choć nasunęło mi się, że dziecko odeszło. Bardzo mi się podoba, super pomysł, naprawdę. Zostawiam 5 :)
Shiroi! Znów z nami, super :) kiedy zobaczyłam nawałnicę komentarzy od Ciebie, aż zaczęłam się na głos śmiać, tak się ucieszyłam, że jesteś ♥ dziękuję za wszystkie i za każdy z osobna cudny komentarz od ciebie :)
Komentarze (16)
Jakoś tak, nie wiem, czy słusznie, skojarzyło mi się w pierwszej chwili z "Królem Olch" Goethego. Niemniej jednak, wiersz jest cudownie emocjonalny, aż cierpnie skóra, gdy się go czyta. Najtrudniej czasem dostrzec coś, co jest tuż przed naszymi oczami, a gdy wreszcie to widzimy - często jest już za późno. Bardzo mnie poruszył ten wiersz, złapał za serce. Zostawiam oczywiście 5.
5
I z chęcią gdy będę chciała się powzrószać przeczytam ten wiersz. No po prostu rozwalił mnie ten wiersz.
5
"-Syneczku, dość!" - spacja po myślniku
"-Syneczku mój!" - tu też
Powiem Ci, że to jeden z lepszych Twoich wierszy - jest multum emocji, jest wciągająca historia, a przede wszystkim zaskoczenie. Bardzo ciekawy miałaś pomysł, by ubrać to w dialog, choć nasunęło mi się, że dziecko odeszło. Bardzo mi się podoba, super pomysł, naprawdę. Zostawiam 5 :)
:-)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania