....

....

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • Tanaris 24.01.2017
    Pod koniec takie smutne... Czuć zgniłym miastem, ludźmi, obawami o to, czy się w tym życiu człowiek nie zatraci. Aczkolwiek każdego pchnie do natury, do tej naturalności. Ciekawe i intrygujące na wiele sposobów. Ode mnie 5 *;*
  • Antoni 24.01.2017
    Dziękuję za dobre słowo. :)
  • Pan Buczybór 24.01.2017
    Bardzo fajne. Izolatka dobrowolna. 5
  • Antoni 24.01.2017
    Dziękuję ;) Zapraszam na pozostałe teksty. :)
  • Adam T 25.01.2017
    Tytuł jest jak alarm, stan pogotowia, pierwsze wersy zdają się to potwierdzać, jest jakaś panika, zagrożenie. A potem w domu spokój i utwór zmienia się na bardziej refleksyjny i taki już jest do końca. Oczywiście to tylko moje odczucia. Bardzo ciekawy, udany wiersz, oryginalne porównania, dobra, niepokojąca puenta. Z ochotą piątka leci:)
  • Antoni 25.01.2017
    Dziękuję. :)
  • Pasja 25.01.2017
    Miasto to domy z betonu. Światła oczy nocy i gwar. Widać tęsknotę za ciszą i spokojem. Piątka i zdrówko
  • motomrówka 25.01.2017
    To dopiero paradoks. Człowiek sam stworzył miasto, sam się w nie ubrał, do niego zaprzągł, nim obwarował, a teraz chciałby się uwolnić, jak napisałeś - dorosnąć. Oby nie było za późno, bo Bóg tak, czy siak mu wybaczy, gdyż człowiek zawsze (nie)wie co czyni. 5
  • Antoni 25.01.2017
    Dzięki. Co sądzisz o samej frazie "sytuacja miasta"?
  • motomrówka 26.01.2017
    Antoni Ha, ha, drugi raz juź odpowiadam ci nazajutrz po pytaniu, ale to nie znaczy że tyle czasu myślę. Po prostu padam po pracy i idę spać. Sytuacja miasta - raperski slogan, jak tytuł hip-hopowego kawałka, jest w nim tętno, brud, zgiełk, noc i sznury trąbiących samochodów w długich korkach. Sytuacja podbramkowa.
  • Antoni 27.01.2017
    motomrówka Heh. Dzięki. Jak będziesz miała czas, zajrzyj na mój tekst "wszystkie rodzinne spotkania". ;)))
  • Waldellano 27.01.2017
    Poodobaa mi się. 5
  • Mieszkaniec 31.01.2017
    Fajną historię stworzyłeś ;)
    Ja osobiście, mieszkając od zawsze w mieście, nie lubię różnych jego aspektów. A przyroda jest taka pociągająca. Czasami się zastanawiam, ile jeszcze muszę się zestarzeć, aby w końcu wyjechać na wieś?
    (5)
  • Antoni 02.02.2017
    Bardzo fajne słowa. ;) Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania