Szare wilki

W lesie mrocznym i czarnym

Spotkały się kiedyś

Szare wilki dwa

Oba uciekały

Przed morderczą obławą

Więc sojusz zawarły

Umowę nierozerwalną

Że jak jeden osaczony zostanie

Drugi uciekać ma w dal

I stało się

Nieuniknione

Obława dotarła do wilków szarych

Jednego z nich osaczyły gończe psy

Drugi zaś drzewami krył się

Widział jak psy kaleczą tego wilka

Więc nie dotrzymał umowy

Rzucił się w wir walki

Powali dwa psy gończe

Zostały jeszcze cztery

I wtedy rozległy się dwa huki

I na pokrytą śniegiem ziemię

Upadły dwa szare wilki

Martwe, zimne, nieżywe

Tak skończyła się

Historia szarych wilków

Pokonanych przez obławę

Choć walczyły dzielnie

I właściciele psów tych gończych

Pewni byli że zwyciężyli

Ale nie ich wygrana była

Tryumf także nie wilków

Wiadome jest że kiedyś powrócą

Z groźbą w oczach

I pragnieniem zemsty na kłach

Powrócą

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Zagubiona 08.08.2016
    " Powali " - Powalił
    Witaj na opowi kochana! Wiersz hmm, jest inny. Ale ma swój urok, przedstawia walkę do końca - co jest bardzo ważne.
    Przyjaciel powinien walczyć o swoją branią duszę, pomimo wszystkich obietnic. Ode mnie zasłużona 5
  • Psyychoopatka 08.08.2016
    Dziękuję i za korektę, i za krytykę, a także za ocenę

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania