Poprzednie części: Rymowany wiersz.
Rymowany wiersz
WIERSZ USUNIĘTY DO KWIETNIA
---od autora--- W ostatnim czasie udało mi się napisać taki wiersz. Zapewne są błędy, jeżeli jakieś zauważycie to wypiszcie je, proszę. Co jakiś czas będę odwiedzać Opowi, widzę dużo nowych użytkowników, jednakże Ci "starsi" również tu bytują. Miło mi Was znowu spotkać. Pozdrawiam i dziękuję za przeczytanie. Szalokapel.
Komentarze (67)
5
Rok szkolny odbiera mi czas i wene.
Pięknie, jesteś tak młoda, a tak cudownie piszesz. Zazdroszczę talentu, uporu, zamiłowania. Piąteczka kochana :*
A teraz wiersz. Podobał mi się. Lekko się go czyta, chociaż temat jest dość ciężki (?), nie mogę znaleźć dobrego słowa. Jak dla mnie szklanka symbolizuje depresję. Wypełniona jest lękami, złymi wspomnieniami, nieszczęściem. Skojarzyła mi się też z alkoholizmem. Bardzo często problemy się topi, co nic nie daje, bo one i tak powrócą. Ogólnie tekst miał być chyba motywacyjny. Chyba, bo na mnie rzadko co działa motywująco i nie umiem, aż tak tego rozpoznawać, ale nic.
Wiersz podobał mi się, daję Ci 5 i wstawiaj częściej.
bo "nie" z przymiotnikami piszemy razem :)
I rytmiczny i przyjemny i w ogóle.
Rymy trochę Jasna Góra, ale jakoś tak pasują.
Puenty trochę też mi brakuje, ale jest ładny.
Poczytałbym gdzieś głośniej. Popracował na nim aktorsko!
Cztery oczka bym zostawił.
Nie jest to jednak wynalazek ostatniej doby. Niedostatki interpunkcji odczuwali już poeci romantyczni, toteż stosowali znaki interpunkcyjne według własnego klucza, nadużywając przecinka, myślnika lub wielokropka. Wszystko to było wyrazem niezadowolenia z istniejącego stanu rzeczy: interpunkcja mogła właściwie akcentować tok myślenia w prozie, nie dawała jednak możliwości wypunktowania rwącego się toku wypowiedzi lirycznej.
Pełna rewolucja w dziedzinie przestankowania dokonała się w początkach XX w. Niektórzy poeci próbowali wprowadzić nowe znaki interpunkcyjne: strzałkę, rękę wskazującą, swastykę, znak błyskawicy, ale te propozycje nie zostały powszechnie przyjęte. Konsekwencją tych poszukiwań była rezygnacja z przestankowania. Słynne futurystyczne hasło "słowa na wolności" postulowało odrzucenie "sztywnej, przykutej do ziemi składni", łamanie związków frazeologicznych. Zdanie zostało określone jako "antypoezyjny dziwoląg spojony słabym klejem drobnomieszczańskiej logiki". Rezygnują także z interpunkcji ci poeci, którzy w słowie cenią jego możliwości asocjacyjne (np. Jan Brzękowski) - wypowiedź poetycka stanowi szereg skojarzeń kontrolowanych przez świadomą myśl. Znaki przestankowe w tej koncepcji poezji są nie tylko zbędne, są niewygodne. Kwestia stosowania znaków interpunkcyjnych czy rezygnacji z nich wiąże się więc z teorią języka poetyckiego. Charakterystyczną postawę zajął w tej dziedzinie Przyboś, zwolennik rygoru i świadomej dyscypliny, który widział w poezji przede wszystkim "rezultat tworzenia pięknych zdań". Zawsze wierny interpunkcji ironizował na temat "interpunkcyjnej ideologii i małoliterowego światopoglądu".
rozumiem, że to ja jestem jednym z tych nowych użytkowników? XD
Ano jesteś, nie powiem, że nie. Eee, przez te półtora roku pojawiło się tyle nowych, że nie ma co ich liczyć, haha. Mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej. A wiersz podoba się?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania