Sztorm

Tyś moją tratwą gdy nadejdzie sztorm,

Tyś mą latarnią w ciemną noc,

oddechem gdy płuca zaleje woda

Wsparciem gdy serce się podda

Nie straszna nam żadna przeszkoda

Sztorm, upadek, niezgoda...

ja wiem że żadne z nas się nie podda

Kochanie więc podaj mi dłoń swą...

zaprowadzę cię w serc wspólnych toń

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania