Sztuka ~ Diabeł wyjawił nam...

*Mam nadzieję, że zamienienie kolejności z Diabeł (forma) to wyjawił na Diabeł wyjawił nam... nie zaskutkuje dyskwalifikacją*

 

Rok 1860, obóz Sante Dakotów na Florydzie. Wodzowie Pizi i Pstry Ogon rozmawiają z białym przybyszem. Na ściany namiotu padają długie, bezkształtne cienie.

 

# AKT I, scena I

 

PIZI: (podaje gościowi fajkę).

Miło nam gościć Bladą Twarz w naszych progach. Ty i twoi bracia przebyliście długą drogę. Skąd przybywacie?

 

BLADA TWARZ: (puszcza obłoki dymu)

Moim domem jest daleka Anglia. To kraj zza oceanu, na który wy mówicie Wielka Woda.

 

PIZI:

A te wielkie, drewniane głazy, na których podróżujecie? Widziałem, jak pokonują wiele mil.

 

BLADA TWARZ:

To okręty. Służą nam do pokonania Wielkiej Wody, żeby komunikować się z braćmi z Anglii.

(podaje fajkę drugiemu wodzowi).

 

PSTRY OGON: (kłania się nisko)

Dużo was jest? W tej całej Anglii?

 

PIZI:

Zapewne tysiące dzielnych wojowników, którzy odznaczyli się prawdziwą odwagą.

 

BLADA TWARZ:

Mniej więcej. W Londynie, osadzie, z której pochodzę mieszka ponad milion mieszkańców, lecz nie są to sami wojownicy. Mamy dużo kobiet, dzieci i starców, którymi trzeba się opiekować.

 

PIZI: (pokazuje rysunek czarno-białego zwierzęcia)

A to jest wasze źródło pożywienia? Widziałem, jak bladzi ludzie ciągnęli łyse bizony o czarnych łatach przez prerię.

 

PSTRY OGON: (patrzy z niedowierzaniem).

Pierwszy raz widzę łysego bizona.

 

BLADA TWARZ:

Nazywamy to krową. Oprócz smacznego mięsa dają nam mleko. Jest udomowiona i nie musimy jej ganiać po lasach i stepach.

 

PIZI:

Rozumiem. Czyli zwierzęta, które od was nie uciekają. To bardzo sprytne.

 

BLADA TWARZ:

Dziękuję. (mówi z przekąsem).

 

PSTRY OGON:

Twoja rasa jest zaskakująco mądra. Posiadacie prawdziwe cuda technologi.

(sięga po zawiniętą w płótno broń).

Moi ludzie znaleźli jeden z waszych gromowładnych kijów. Ich huk sprawia, że bizony uciekają, a człowiek pada martwy od jednej kulki.

 

BLADA TWARZ:

To karabin. Springfield model 1855. Dość celny. Jeśli panowie chcą poznać jego działanie, to zapraszam na zewnątrz.

(wszyscy opuszczają namiot).

 

# AKT I, scena II

 

Dziedziniec przed indiańskim tipi. Wódz Pizi i Pstry Ogon obserwują, jak biały człowiek nabija broń.

 

BLADA TWARZ: (pokazując lufę)

Tutaj wsypujemy tajemniczy, czarny proszek. Nazywamy to prochem strzelniczym.

 

PIZI:

Nie wysypie się?

 

BLADA TWARZ:

Nie, jeśli przyciśniemy to tym długim kijkiem. Następnie wkładamy pocisk.

 

PSTRY OGON:

Trochę to trwa. Zanim naładujesz swój gromowładny kij, nasi łucznicy wystrzelą cztery celne strzały.

 

BLADA TWARZ:

Racja, ale skutki są podobne. Wasza broń nie zawsze zabije. Przy tej macie większą śmiertelność wśród swoich wrogów.

 

(Przykłada broń do ramienia i celuje w worek ze zbożem. Naciska spust. Huk wystrzału wstrząsa mężczyznami i straszy okolicznych przechodniów. Na ziemię wysypują się ziarna pszenicy).

 

PIZI: (łapie się za głowę)

Na Wielkiego Ducha! Co za siła!

 

PSTRY OGON:

Doprawdy ta broń jest magiczna. Taka mała kulka, a potrafi przebić worek.

 

BLADA TWARZ:

Oraz bez problemu wbije się w drewniane belki.

(pokazuje palcem na dziurę w kole, o które oparty był worek).

 

PIZI: (wyciąga rękę po broń)

Mogę spróbować?

 

BLADA TWARZ:

Oczywiście. Tylko nie celuj do swoich ludzi.

(Wręcza mu karabin i pomaga w nabijaniu).

 

(Nagle słychać strzał. Biały człowiek pada na ziemię).

 

# AKT I, scena III

 

Namiot Pstrego Ogona. W środku wódz pokazuje broń radzie starszych.

 

PSTRY OGON:

Biały Diabeł wyjawił nam swoje tajemnice. Teraz pokażemy im, że lud Dakotów nie jest bezbronny. Bracia. Idziemy na wojnę!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • elenawest 01.02.2016
    1. "W Londynie, osadzie, z której pochodzę(,) mieszka ponad milion"
    2. "-tutaj sił z lekka przyczepię tych stepów. Oczywiście, występują one w Ameryce Północnej, lecz raczej napisałabym, że Indianie ganiali bizony po preriach.
    3. "technologi."-technologii
    4. "Springfield(,) model 1855."
    5. "Wódz Pizi i Pstry Ogon obserwują,"-wodzowie. Jeśli piszesz później, że obserwują, to i na początku musi być liczba mnoga
    6. "radzie starszych."-Radzie Starszych, gdyż była to nazwa własna.

    Błędów troszkę więcej, a więc za to zostawiam 8/10
    Temat, no jest ujęty, ale bardzo króciutko, acz jednocześnie dość dobitnie, więc tu daję z wielką przykrością tylko 6/10.
    Tekst ogółem... Hmmm, no kurczę niewiele się dzieje... Daję jednak 8/10
    Końcowa ocena to 22/30

    Mam nadzieję, że nie razi cię ta ocena...
  • Rasia 01.02.2016
    Chciałam wypisać jakieś drobne potknięcia, ale elenawest mnie ubiegła, tak więc spasuję ;p Podobał mi się ten tekst, przewidziałam końcówkę, ale pomimo to spodobało mi się ujęcie tematu. Poczułam taki niepowtarzalny klimat i... zostawiam 5 :)
  • elenawest 01.02.2016
    O kurde, Rasia. No to chyba po raz pierwszy cię ubiegłam z wypisaniem błędów :-P
  • Rasia 01.02.2016
    Nie no było już kilka takich przypadków :D
  • elenawest 01.02.2016
    Rasia ach, chyba zacznę je spisywać :-P
  • KarolaKorman 04.02.2016
    Błędy: 8/10
    wypisała elena, a ja nie widziałam nic więcej, ale nie przeszkadzały w odbiorze.

    Pomysł: 8/10
    Podobał mi się pomysł ukazania białego człowieka jako Diabła. Takie wcielenie zła, które przypłynęło zza oceanu i szarogęsi się niosąc zniszczenie. Końcówka mnie trochę zaskoczyła, bo jednak wyobraziłam sobie, że Diabeł przechytrzy rozmówców, a stało się odwrotnie, co umniejszyło Diabłu w jego przysłowiowej mocy.


    Całokształt: 8/10
    Spodziewałam się czegoś więcej. Całość ujęta jest w trzech scenkach, a można było to rozwinąć.

    Łącznie: 24/30

    temat dodatkowy: 0/5
  • Beznadzieja 04.02.2016
    Błędy: 8/10
    Zostały już wypisane, a ja nic więcej nie znalazłam. Nie było ich dużo, także tak.

    Pomysł: 8,5/10
    Pomysł bardzo mi się podobał. Biały diabeł..., tak zdecydowanie oryginalnie. Tylko, tak jak mówiła KarolaKorman, diabeł powinien być bardziej sprytny, a bardziej prymitywne ludy indiańskie, mniej. Nie mniej jednak, ciekawe ujęcie tematu.

    Całokształt: 8/10
    Trochę krótko i mało akcji. Cóż, inne twoje sztuki bardziej przypadły mi do gustu. Nie mogę, jednak, powiedzieć, że to zła sztuka. Jestem pełna podziwu, bo sama nie potrafiłabym napisać sztuki. No, nic.

    Razem: 24,5/30

    Tematu dodatkowego nie znalazłam, więc 0/5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania