Tak juz jest

Zrobiłem sobie dłuższe rozmyślanie w czasie jej higieny osobistej a następnie sam uczyniłem wszystko by trwało to jak najszybciej. Wszedłem do jej pokoju w przytłumionym świetle stojącej lampy zobaczyłem odprężoną Romę która leżała wpatrzoną w poświatę księżyca.

--Dobry wieczór pani czy tu obok jest wolne?

--Jest proszę pana ale proszę pamiętać o połowie na którą ma pan wykupiony karnet zaznaczony jest poduszeczkami .

--Ale to nie granica bezwzględna?

--Po to właśnie są aby znaczyć bez względu na okoliczności.

--Ale pani pachnie.

--Przeważnie po umyciu że tak powiem lepiej jestem wyczuwalna jako towar z wyższej półki.

Popatrzyła na mnie jednocześnie odwracając się w moją stronę.

--Co chcesz robić Kuba .Jesteś może zmęczony i śpiący?

--No w łóżeczku to można jedno robić.

--Świnia.

--Ja też za tobą szaleję.

Zmieniła pozycję wygodnie kładąc się na plecach.

--Jesteś wariat ale taki do kochania.

Teraz ja przechyliłem się na bok by jej powiedzieć o tym co myślę.

--Ja ciebie też chcę pocałować.

--Jeszcze jedna aluzja na mój temat i kołderka w zęby i wypad do swojego wyra.

--A ha..to śpimy.

Wypuściła powietrze ze świstem.

--Żeby wilk był syty a owca cała…

--…ty jesteś owieczką

Uderzyła dłonią o kolano.

--A ty baranem a raczej baranisko.

--W sumie to nie znam tej bajki . Opowiedz mi ją calusieńką od tego momentu co wilk był głodny i przyszedł do łóżeczka by..

--…spadaj na drzewo.

--Ooo! A to jedna z moich ulubionych bajek.

--Ty umiesz być poważny tak teraz w tym momencie .

--Umiem ale po śmiechach tańcach w sobotni wieczór gdy jest już noc luz to nawet nie pasuje . Popatrzyłem po pokoju i zauważyłem ..

--To tu uderzyłaś w mebel tańcując?

--Tutaj ..hm..tutaj

Zamyśliła się by spokojnym głosem rzec:

--Tak tańczyłam że trzeba było się kurować w łóżku a nie było komu pomasować tego kolana łydki kostki..

Westchnęła potarła dłonią policzek.

--…Tak po tańcach to mam ochotę by ktoś tu był przytulił albo i rzucił na sofę i zdarł ze mnie leginsy T-Shirt i zrobił to co trzeba .

--Zdarł tak agresywnie tak zero subtelności?

--Pryy..czasem mam gdzieś takie podchody chcę tylko by mnie ktoś popchał na wersalkę by mi się rozsypały włosy pościągał ubranie bym w majteczkach i biustonoszu została..

--..chyba w stringach.

--Nie noszę tego dziadostwa bo się wpija a ja nie urodziłam się by się męczyć. Wyobraż sobie że idę na wesele w kreacji z atłasu aksamit i zaczynam tańczyć „Kaczuszki” robię przysiad prostuję się i …WOW! NIESPODZIANKA. Po wyprostowaniu została sama gumeczka nad biodrem a reszta penetruje moje…mniejsza gdzie i co. Nie nie to jak w tej reklamie – „Takie rzeczy tylko w Erze”

Podniosła ręce .

--Nie to nie dla mnie niech inne sobie szpanują .

--Ale wiesz jak to sexi wygląda.

--Chyba żartujesz sobie. Jak wychodzę z domu to przyglądam się w lustrze i widzę w połowie pośladka koronkowe wykończenie wytłoczone na spódnicy lub spodniach z materiału i to jest seksowne takie uroczo niewinne . Daje takie poczucie piękna dobrze przylega nadaje kształtu takiej bliskości no i jest wygodne a to dla mnie priorytet. Zresztą Kuba! Czy ja mam osiemnaście lat by szaleć z gołymi pośladkami gdy chce ma się intelekt.

--No ciekawie to opowiedziałaś tak bardzo rzeczowo przekonująco.

Leżeliśmy wsłuchując się w miarowe bicie zegara.

--Ale co dalej jak tak leżysz w bieliźnie .

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Miła 08.05.2016
    Fajne 5
  • Robert. M 28.06.2016
    Wieczorny czas, to chyba najlepszy okres dla fantazji, więc nie dziwi mnie fakt, że w tym momencie jesteśmy bardziej romantyczni

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania