Talk show u Jerry'ego Cantona - Odcinek 2 - Włodzimierz Lenin
*Prowadzący wchodzi na scenę, rozlegają się brawa*
- Witajcie kochani! Tak, to nie są żarty. Witamy serdecznie w odcinku numer dwa talk show prowadzonego przeze mnie, czyli... Jerry'ego Cantona!
*Wszechobecny chaos, oklaski*
- Świetna reakcja widownio, może pomyślimy o podwyżkach. Bardzo dobrą wiadomością jest znalezienie sponsora! Dzięki niemu, będę w stanie spłacić swoje długi.. EHKM. Znaczy, stale ulepszać i rozwijać program. Owym sponsorem zostały "Lubelskie zakłady gwoździ - Wbij to sobie do głowy"
*Pojawia się i znika logo*
- Dzięki temu, byliśmy w stanie na przyprowadzenie bardzo specjalnego gościa. Prawdziwego ojca rewolucji. Mówią, że gdyby widział dzisiejszą sytuację w Rosji, przewracałby się w grobie... oczywiście jeśliby w nim był. Przybył do nas prosto z Moskwy. Powitajmy... Włodzimierza Lenina!
*Przywódca bolszewików został wprowadzony na scenę w eskorcie dwóch żołnierzy armii rosyjskiej, którzy po chwili wrócili na swoje miejsca na widowni*
- Ależ wejście! Proszę usiądź. A więc, dzień dobry!
- Priviet! Kak dela Jerry?
- Też wyglądasz przecudnie, jak na mumię oczywiście. Wierzę, że w czasie podróży, nauczyłeś się trochę polskiego?
- Da! Eee. Tak!
- Cudownie! Powiedz mi, jak się czujesz?
- Ja spać. Długooo, długoo.
- Czyli wyspany. Idealnie, wywiad będzie ciekawszy. Jak tam się trzyma twoje ciało? Proces wskrzeszania cię był nieco skomplikowany.
- Ja... Dziękuje Jerry, odwdzięczę się, ale najpierw musieć... Rewolucja!
- To bardzo ciekawe, ale musisz...
*Włodzimierz Lenin z kieszeni wyciągnął i rzucił na ziemię granat dymny, który natychmiast wybuchł*
- Panie Leninie? Gdzie pan zniknął?
*Po chwili widoczność wróciła do normy*
- Hmm, panowie żołnierze też zniknęli. Ciekawe co się stanie z Włodkiem. W każdym razie, to jest czas, żeby zakończyć dzisiejszy odcinek. Mam nadzieję, że również miło spędziliście czas. Tymczasem ja się z wami żegnam. Nazywam się Jerry Canton i życzę wam spokojnego wieczoru.
*Koniec Transmisji*
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania