Tańczę
Długo tu wchodziłem.
Zbyt długo, myślałem jeszcze niedawno.
A teraz?…
Śpiewam, nie otwierając ust, krzyczę nie z bólu, lecz z wolności, oddycham pełnym światem. Światem pełnym spokoju i cierpliwości.
Ten czas, gdy nie mogłem usiedzieć z emocji, kiedy słowa nade mna panowały. To w dole.
Tańczę na szczycie góry. Tańczę, skaczę, pływam. Unoszę ręce, twarz ku niebu i czekam.
I czekam.
Tańczę. I czekam.
Aż dołączysz...
Komentarze (14)
Podstawiam sobie kolejne tańce i żaden mi nie pasuje, wszystkie wydają się po prostu groteskowe.
Ciekawe...
https://www.youtube.com/watch?v=QLVtQqX5grE
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania