Tańczę

Długo tu wchodziłem.

Zbyt długo, myślałem jeszcze niedawno.

A teraz?…

Śpiewam, nie otwierając ust, krzyczę nie z bólu, lecz z wolności, oddycham pełnym światem. Światem pełnym spokoju i cierpliwości.

Ten czas, gdy nie mogłem usiedzieć z emocji, kiedy słowa nade mna panowały. To w dole.

Tańczę na szczycie góry. Tańczę, skaczę, pływam. Unoszę ręce, twarz ku niebu i czekam.

I czekam.

Tańczę. I czekam.

Aż dołączysz...

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • Kocwiaczek 13.01.2020
    Bardzo mi się podoba. Naprawdę. Gratulacje!
  • Bajkopisarz 13.01.2020
    Zaintrygowała mnie bardzo poważnie jedna rzecz. Mianowicie, jaki taniec ostawia tutaj podmiot liryczny? W tym sensie, że jest to jakiś breakdance, pogo, może występ baletowy, taniec do muzyki klubowej, taniec ludowy, coś w rodzaju danse macabre? A może ten ze "Skrzypka na dachu"?
    Podstawiam sobie kolejne tańce i żaden mi nie pasuje, wszystkie wydają się po prostu groteskowe.
    Ciekawe...
  • Kocwiaczek 13.01.2020
    Jakby to powiedziała pewna trenerka: To są właśnie Endorfiny! Wysiłek pobudza hormony szczęścia. Czyli jak już wszedł to był tak zmęczony, że się po prostu cieszył i śmiał do siebie jak wariat i chciał tym szczęściem innych zarazić. Bo schodzić zawsze łatwiej...
  • Bajkopisarz 13.01.2020
    Sądzisz zatem, że to taniec wariata, czekającego na szczycie góry, aż ktoś do niego dołączy w tej radości? To by mi nawet pasowało w tym kontekście. Dzięki za wskazówkę ;)
  • Kocwiaczek 13.01.2020
    Bajkopisarz Zgadza się. Oszalał z tego wysiłku. Jednak im dłużej jest sam tym emocje opadają. Trud się zakończył. A od ciągłego śmiechu boli brzuch. Po pewnym czasie robi się pusto i nudno. Tym sposobem głupie ludzkie człowiecze wraca równią pochyłą w dół. Uciekł jednak choć na chwilę, a wspomnienia czasem są najcenniejsze. Nikt nie powiedział, że taniec wariata na szczycie świata nie może się powtórzyć.
  • Bajkopisarz 14.01.2020
    Kocwiaczek - wszystko dobrze, ale jak sobie wyobrażam te jego taneczne ruchy w rytm niesłyszalnej muzyki muzyki, tę scenerię szczytu świata i ten wyraz twarzy będący jednocześnie udręką i ekstazą, to za każdym razem muszę parsknąć śmiechem...
  • Kocwiaczek 14.01.2020
    Bajkopisarz Chce się komuś pochwalić swoim wyczynem. Nie ma komu więc nic dziwnego, że się miota :)
  • Bajkopisarz 14.01.2020
    Kocwiaczek - znalazłem właściwy taniec i melodię, pierwsze 14 sekund:

    https://www.youtube.com/watch?v=QLVtQqX5grE
  • Kocwiaczek 14.01.2020
    Bajkopisarz Padłam :D
  • Ant 14.01.2020
    Bajkopisarz Tam jest "twarz ku niebu", więc nie wiem czy pasuje do tej wizualnej ilustracji :)
  • Bajkopisarz 14.01.2020
    Ant - no faktycznie, tylko ręce uniósł. Ale w tekście jest chyba coś o niebie ;)
  • Ant 14.01.2020
    Faktycznie jest! Jak zmrużę oczy to nawet pasuje ;)
  • Pan Buczybór 13.01.2020
    trochę zbyt sztampowe jak dla mnie
  • betti 14.01.2020
    Śmieszny tekst...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania