hłe, hłe, hłe...:) jeśli pominiemy fakt, że jak zwykle zrozumiałam niewiele, to nawet to ładne jest:);) Oryginalne takie, romantyczne wręcz:) Pozdro, Dż:)
Tekst coś w sobie ma, ale opakowane miejscami w szary papier niedoboru synonimów i nadmiaru dookreśleń.
Podoba mi się zamysł. Można by jednak popracować na poziomie pojedynczych zdań, by np. słowo "szminka" nie występowała tak często.
Pozdroxix
Fajny tekst. Parę zdań szczególnie mi podeszło.
"Przecież poprawianie urody, było wpisane w rodzaj kobiecy, jako jedno z głównych przykazań." - np. to :)))
Takie drobne prawdy życiowe ujęte w zabawny, a nawet ironiczny sposób, zawsze przypadały mi do gustu.
"Tańczyła i płakała. A z dziesiątek luster wokół, przyglądał się jej tanecznym wyczynom, płaczący żołnierz z rozmazanym makijażem na twarzy." - ciekawe zakończenie. Hmmm.
Podoba mi się tekst. Mam takie mieszane odczucia. Raz się uśmiecham, raz budzi się we mnie wewnętrzny niepokój. Lubię taki wachlarz.
Pozdrawiam :))
Komentarze (8)
Podoba mi się zamysł. Można by jednak popracować na poziomie pojedynczych zdań, by np. słowo "szminka" nie występowała tak często.
Pozdroxix
"Przecież poprawianie urody, było wpisane w rodzaj kobiecy, jako jedno z głównych przykazań." - np. to :)))
Takie drobne prawdy życiowe ujęte w zabawny, a nawet ironiczny sposób, zawsze przypadały mi do gustu.
"Tańczyła i płakała. A z dziesiątek luster wokół, przyglądał się jej tanecznym wyczynom, płaczący żołnierz z rozmazanym makijażem na twarzy." - ciekawe zakończenie. Hmmm.
Podoba mi się tekst. Mam takie mieszane odczucia. Raz się uśmiecham, raz budzi się we mnie wewnętrzny niepokój. Lubię taki wachlarz.
Pozdrawiam :))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania