Titanic
Wielki niezatapialny Titanic
dlaczego zamiast obiecywanek
zafundowałeś im ten upiorny taniec
zabrałeś ich na wieczne odpoczywanie.
Byłeś zazdrością – marzeniem
miałeś być morską potęgą
a stałeś się pychą –cierpieniem
dałeś się uściskać czarnych fal wstęgą.
Zamiast do marzeń lepszego lądu
zabrałeś na dno ludzką nadzieję
złamany nie boisz się ich sądu
ty czarna legendo upiorne wspomnienie.
Na kupie twojego złomu
co noc jęczy horroru muzyka
i krzyki dusz wiecznego domu,
którego wołanie nigdy nie znika.
Nie jesteś pierwszy i ostatni
lecz czarne głębiny milczą
nie boją się, że miejsca zabraknie,
a fale lśnią i nucą swoją pieśń wilczą.
Komentarze (15)
Uważam, że moje opowiadania, wiersze nie sa doskonałe dlatego wstawiam je tu, by dowiedzieć się jakie są zdaniem innych.
Z twojej wypowiedzi wyczuwam coś niemiłego...
I może chce mieć więcej czytających?
Jak nie chcesz czytać to nie czytaj. Proste? Proste.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania