To Jest Plastik! (Prawdziwa historia)
Boże, co tu robić... Pewnie teraz rumienię się jak szalona, jestem jak burak albo pomidor! Zerkam ukradkiem na moje zakochanie, które zupełnie normalnie gra na keyboardzie. Nawet nie patrzy w moją stronę. Kurna no... Nie mogę już! Nie wytrzymam tego napięcia... To on zaproponował, żebyśmy byli razem! Czyli nie moja wina...
- Ej, patrz... - odzywa się mój partner, wybijając mnie z otchłani myśli.
Powiedział coś! O kurwa! Trzeba mu odpowiedzieć!
- O, patrz! Klawisze są z plastiku!
Krótki opis lekcji muzyki. Niektórzy wtajemniczeni wiedzą, co było przedtem XD
Komentarze (12)
Za krótkie, nie oceniam.
A kto wie? Może jak sobie chłopa nie znajdę, to się wielkiej kasy dorobię i będą żałować XD
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania