To nie sen
Kiedy się obudziłam zauważyłam że jest już dawno po 8 i jestem spóźniona do szkoły. Zerwałam się szybko z łóżka pobiegłam do łazienki ubrałam się i uczesałam włosy. Ta chwila na naszykowanie się zajęła mi około godziny czasu więc byłam w szkole na 9. Na korytarzu spotkałam swoją przyjaciółkę Nadię.
- a ty co ? godziny ci się pomyliły czy jak ? Zaśmiała się
- No tak jak by teraz w-f prawda ? spytałam
Nie byłam zwolenniczką sportu więc nie często ćwiczyłam na w-f. Tego dnia okazało się że zajęcia mają się odbyć z chłopakami wszyscy byli więc za tym ,aby iść grać w piłkę nożną na orlik. Usiadłam z Nadią na trawie i przyglądaliśmy się grze. Po chwili zorientowałam się że nie ma mojego przyjaciela Igora.
- Ej Nadia dlaczego nie ma Igora nic mi wczoraj nie mówił że go nie bęzie.
- Yyy kogo ?spytała ze zdziwieniem
Popatrzyłam na nią - no Igora...
-Dziewczyno tobie się chyba coś przyśniło jaki Igor ?! Do naszej szkoły nigdy nie chodził żaden Igor. Powiedziała i spojrzała na mnie zmartwiona . Pomyślałam że ona chyba nie wie co mówi zapomniała kto to Igor ?! nie możliwe. Nie wiedziałam co powiedzieć więc zamilkłam . Następną lekcją była Fizyka
- Kogoś nie ma ?spytała pani
- Tak Igora . Odpowiedziałam i znów zaczęłam pisać w swoim zeszycie
- Jakiego Igora ? To chyba nie ta klasa dziecko.
-Oni chyba wszyscy powariowali !! Żartują czy co ?!
Po lekcji podeszło do mnie kilku znajomych i spytali
- Lena co ci jest gadasz coś o jakimś Igorze nikt nie wie o co chodzi !
- Ja nie wiem o co chodzi. Igor to mój przyjaciel jak go nie pamiętacie ?!!
- Nikt taki nie istnieje !!
Zaczęłam płakać bardzo tęskniłam za Igorem nie wiedząc o co chodzi !
-Lenka wstawaj. nagle usłyszałam miły głos mamy i obudziłam się
- Śniło ci się coś strasznego kochanie ? bo strasznie jęczałaś przez sen. szczęśliwa jak nigdy naszykowałam się jak najszybciej do szkoły, aby zobaczyć Igora i wyszłam. Przed klasą spotkałam Nadię.
- Jejku słuchaj co mi się dzisiaj śniło ! Że przyszłam do szkoły a nikt z was nie wiedział kto to Igor że nie istenieje... to było okropne wydawało mi się że go nie ma tak bardzo za nim tęskniłam nie wyobrażam sobie że jego może nie być.
Przyjaciółka przytuliła mnie do siebie ze łzami w oczach mówiąc:
- Musisz się wreszcie przyzwyczaić że jego już nie ma .. Lena on nie żyje ...
Komentarze (6)
1. "Kiedy się obudziłam zauważyłam że jest już dawno po 8 i jestem spóźniona do szkoły." - przecinek przed "zauważyłam", "że" i liczby piszemy słownie ;)
2. "Zerwałam się szybko z łóżka pobiegłam do łazienki ubrałam się i uczesałam włosy." - od "ubrałam" zaczęłabym nowe zdanie ;)
3. "Ta chwila na naszykowanie się zajęła mi około godziny czasu więc" - przecinek przed "więc" i bez słowa "czasu" wiadomo, że jeśli godzina, to czas ;)
4. "- a ty co ? godziny ci się pomyliły czy jak ? Zaśmiała się" - od dużej litery zaczynamy zdania w dialogach i bez spacji przed znakami zapytania. Po "jak?" powinnaś postawić myślnik i z małej litery napisać "zaśmiała się", które do tego zdania się odnosi. Potem kropka na końcu. Z resztą zdań dialogowych tak samo. Polecam poczytać poradnik na opowi do pisania dialogów :)
5. "jak by" - jakby*
6. "Nie byłam zwolenniczką sportu więc" - przecinek przed "więc"
7. "odbyć z chłopakami wszyscy byli więc za tym ,aby iść grać w piłkę nożną na orlik." - od "wszyscy" zaczęłabym nowe zdanie. "tym, aby"*
8. " Po chwili zorientowałam się że" - przecinek przed "że"
9. "- Ej Nadia dlaczego nie ma Igora nic mi wczoraj nie mówił że go nie bęzie." - po "Igora" znak zapytania, a potem nowe zdanie, tym razem twierdzące ;) i będzie*
10. "coś przyśniło jaki Igor" - przecinek przed "jaki"
11. "- Lena co ci jest gadasz coś o jakimś Igorze nikt nie wie o co chodzi!" - tutaj podobnie jak w 9 pkt.
Wybacz, za taką długą listę. Chciałam tylko pomóc Ci zniwelować błędy. Sam pomysł w porządku, wykonanie nieco gorsze. Wyrównuje się, więc zostawię 3. To Twoje pierwsze opowiadanie tutaj, więc nie zrażaj się tylko dużo pisz i trzymam kciuki, żeby każde następne było lepsze. Pozdrawiam :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania