Tragiczny

Mój przyjaciel chciał zostać kimś, kim nie zamierzał zostać ktokolwiek. A kim chciał zostać? Nie jestem pewien.

Uczęszczaliśmy do tej samej szkoły i klasy. W młodszych klasach zachowywał się jak uczeń młodszych klas, a mianowicie wariował, był idiotą i wydurniał się jak durny dureń. Potem przeistoczył się w kujona w 5 klasie i pozostał nim do szóstej. Zaś rzecz ciekawsza zdarzyła się w siódmej. Coś musiało zdarzyć się w wakacje, żeby aż tak się zmienił. Był cichy. Odzywał się tylko pytany i rozmawiał wyłącznie ze mną. Śmiał się często. Opowiadał mi rasistowskie żarty i razem się śmialiśmy. Lubiliśmy historię drugiej wojny światowej i austriackiego malarza. Być może to wpłynęło na jego dalsze zmiany? W siódmej klasie całkowicie przestał się uczyć. Chciał zostać politykiem, a jak nie to milionerem. W początkach. Pewnego dnia przyszedł do mnie i mówił.

– Mam pomysł

Często mówił, że ma "pomysł". Jednak kończyło się to na tym, iż pomysł był jak "urna do kubła śmieci na śmieciowisko".

– Zostanę seryjnym mordercą – cicho to rzekł, po czym uderzył mnie w głowę. – Mogę coś na tobie przetestować?

– Nie. – Odparłem jednoznacznie.

Na próżno mówiłem. Zdjął koszulę i zaczął nią machać, po czym zaczął mnie nią dusić. Cholera. Nie wierzyłem w to co mówi. On i mordercy? He, he. Śmieszne. Ale on nie przestawał mnie dusić. Dopóki pani nie zainterweniowała. To była pani od fizyki. Nie wiem, czy jeśli byłaby to inna nauczycielka inaczej zareagowałby. Jej szczególnie nienawidził.

Nagle Amigo wydarł się jak wilkołak i rzucił się na facetkę. Nie wierzyłem, ale była to prawda. Nikt nie reagował. A przyjaciel wgryzł się w jej gardło. Jak słodka lub jak gorzka musiała być ta krew, którą jej zabrał.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Garyt 3 tygodnie temu
    Kto jest tym tragicznym? Nauczycielka od fizyki czy ten co wymierzył jej sprawiedliwość

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania