trwanie
jestem tu gdzie jestem
słyszę wszystkie ściany
kara bez zadośćuczynienia
długa opowieść o samotności
niczego nie zmieni
wróbel wydziobie okruchy
nie proszę o litość
nie zasługuję na litość
bez modlitwy i bez łaski
potłuczone butelki
nie dają zamknąć powiek
z wyrwanych paznokci
odrosły cudze krzyki
łasi się światło
wnosi do cienia pozory
a te stoją w miejscu
jak goła żarówka
oddałem już niepodzielność
a i tak zbyt wiele zostało
jestem tu gdzie jestem
jak wesz na martwej głowie
Komentarze (5)
nie dają zamknąć powiek
z wyrwanych paznokci
odrosły cudze krzyki - bez cudze
łasi się światło
wnosi do cienia pozory
a te stoją w miejscu
jak goła żarówka
To zabieram - śliczności.
Tylko fragment:z wyrwanych paznokci odrosły cudze krzyki
rozwalił mnie totalnie.
Rzygnąć, czy się uśmiać?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania