TU I TERAZ
Wreszcie ja, młoda blondynka niebieskie oczy praca marzeń elegancka kobieta zawsze piękna częściej z uśmiechem na twarzy ale jednak cos się pomieszało zdradzano ja teraz ona zdradza wpadła w jakichś trans który ciągle trwa już pewien dłuższy okres czasu dąży do czegoś lecz sama nie jest pewna czego chce może to rola która odgrywa może po prostu nie wie co to miłość a może to raczej bardziej oczywiste choc ciężko jej się przyznać niedojrzała, nie wie co robić po prostu...niedorosła może ale to tylko(może) i tak możemy gdybać ale cos się zmieniło jest pewna siebie ma to co chciała wszystko dostaje na tacy dom rodzina praca pieniądze oraz męzczyźni.
ludziom stara się pomagać ale innych krzywdzi męża swojego córkę i tych którzy są jej najbliżsi.
bawi się i jej tak dobrze liczy się tu i teraz patrzy w okno tańczące krople deszczu odbijają się od parapetu jakby chcieli cos zaśpiewać jakąś kołysankę smutna piosenkę może cos zanucić delikatnie...nie wiem może kiedyś się dowiem o co chodzi po cos przyszliśmy w końcu na ten świat żeby żyć i cos przeżyć. dostałam dziś pytanie co byś zrobiła gdybyś miała ostatnie 20 lat swojego życia jakim myślicie co byście zrobili? Ja? Robiłabym to samo co robię teraz liczyło by się tu i teraz.
Komentarze (22)
Out.
Za niechlujny zapis i nie sprawdzenie błędów JEDEN.
Trudno to czytać. Może taka miała być forma, ale popraw chociaż błędy j.w. - będzie nam łatwiej.
Coś
„zdradzano ja teraz ona”
Ją
„bardziej oczywiste choć”
Choć
„ale cos się zmieniło”
Coś
„jakby chcieli cos zaśpiewać”
Coś
„kołysankę smutna piosenkę może cos”
Smutną
Coś
„chodzi po cos przyszliśmy”
Coś
„żeby żyć i cos przeżyć.”
Coś
„ostatnie 20 lat swojego”
Liczba słownie
„teraz liczyło by”
Liczyłoby
Przycinki pomijam, bo łudzę się że to celowo a nie przez ignorancję.
Dobra. Mamy panienkę, która uważa, że każde świństwo jakie robi innym, jest usprawiedliwione tym, ze kiedyś ją jakiś Sebix zdradził. Zaprawdę słuszne to i sprawiedliwe! No dobra, wcale nie. Panienka żalem do całego świata usprawiedliwia swoją kurewską naturę, ze tak naprawdę to potrzebuje ona bolca i to ciągle innego i nie jest ważne czy ostatecznie jakiś bolec na chwile dłużej zostanie ojcem jej dziecka, bo nie to się liczy. Liczy się następny bolec.
Panienka zatem prezentuje męski punkt widzenie, ze potwór nie potwór byle miał otwór – w tym przypadku bolca.
No i co dalej? Nic. Może sobie tak uważać i niech się jej dobrze wiedzie. Innym ni do tego. Jeśli znalazł się jakiś samiec gamma (już nawet nie beta) który zdecydował się na ślub z nią, to też niech nie narzeka, bo jednak osiągnął więcej niż większość samców gamma czyli zaliczył pannę. Bo zaliczył, nawet jak córka nie jego, to jednak musiała jakoś go wrobić w wychowanie bękarta, więc minimum raz mu dała. Z obrzydzeniem, rzecz jasna. A ona się bawi i korzysta póki może. Refleksja przyjdzie później. Chociaż co to będzie za refleksja? Że szkoda iż miała tylko stu dwudziestu jak mogła stu osiemdziesięciu. Ostatecznie, wtedy dałaby radę, ale teraz to już nie to zdrowie -wypadanie macicy (lub odbytu). Koniec.
Dlatego dobrze kombinuje, że tu i teraz, póki mięśnie jeszcze sprawne i trzymają.
Byłeś tutaj wcześniej?
Masz inne konto?
Piszesz tylko bajki?
Weźmiesz udział w Niepowtarzalnym Stylu z Opowi?
?
Byłeś tutaj wcześniej? - NIE
Masz inne konto? - NIE
Piszesz tylko bajki? - TAK
Weźmiesz udział w Niepowtarzalnym Stylu z Opowi? - NIE
Jełopie?
Baranie cfelowaty?
Jakim sałaciarzem?
Nie znam kogoś takiego?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania