aa

aa

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (29)

  • pkropka 13.06.2019
    Świetne. Po prostu.
    Ilu z nas jest ślepych?
  • Pan Buczybór 13.06.2019
    Dzięki za komentarz
  • Witamy nowy tekst! :)
  • Anonim 13.06.2019
    Bardzo fajny tekst.
    Nie wiem, co więcej napisać.
    Na błędy nie zwróciłem uwagi, no może przecinków ciut zbyt dużo.

    Pozdrawiam.
  • Pan Buczybór 13.06.2019
    ła, interpunkcja! Dobra, dzięki za komentarz
  • sensol 13.06.2019
    świetny początek. potem chyba za szybko pogalopowałeś. ale i tak super. bardzo poruszające. i przypominające mi szóstą klasę podstawówki mieliśmy koleżankę ofiarę klasową. chłopacy jej dokuczali. nazywali "Hessona" czyli czarownica. strasznie ją dręczyli. ja nie brałem w tym udziału ale też w żaden sposób jej nie pomogłem. do tej pory mam wyrzuty sumienia. tak jak bohater Twojego opowiadania.
  • Pan Buczybór 14.06.2019
    Z tym galopowaniem to akurat mój zamysł. Nie chciałem rozciągać, skupiłem się tylko na najważniejszych punktach. No, i spoko, że opko ma coś wspólnego z rzeczywistością, przeszłością. O to chodziło
  • maga 14.06.2019
    Szkoła to zło! Tam nauczyłem się palić papierosy. Żyje z nałogiem po dziś dzień.
  • Pan Buczybór 14.06.2019
    współczuję
  • jesień2018 14.06.2019
    Świetne opowiadanie, angażuje, porusza, daje do myślenia. Bardzo zasmuca. Brawo, Buczyborze!
  • Pan Buczybór 14.06.2019
    Dzięki za komentarz
  • Canulas 14.06.2019
    Ok. Na wstępie, jeszcze przed przeczytanie, napiszę Ci to, co wiedziałem już wczoraj. To najlepszy tytuł - oczywiście jeno dla mnie - od dawien, dawien dawna.

    OK, to tera dalej. Generalnie ten świat opowiadań jest już tak skonstruowany, że jak na górze jest ach, na dole nie ma och. Git i lipa zawsze są blisko siebie. Zajebistość czegoś zajebistego często jest uwypuklana przez coś słabego. Całość tworzy dualistuczną przestrzeń postrzegania.
    U Ciebie nie ma nic, co ściąga tekst w dół, a i tak jego zajebiste przymioty należycie są wypuklone. Chodzi mi o to, że, to zdecydowanie Twoje najlepsze opowiadanie. Twój Everest.
    Za-je-bi-ste.
    Kliniczne, sterylne w zapisie, brudne, prawdziwe.
  • Pan Buczybór 14.06.2019
    Cz-czekaj... To już? Mój everest? Tak szybko!? Kurcze, koleś, w życiu bym tak nawet nie pomyślał o tym opku. Dzięki wielkie z całego serca tak w ogóle. Dla takich komentów właśnie się bawię w pisanie :)
  • Canulas 14.06.2019
    Pan Buczybór, tak. Dla mnie na ten moment to Twój absolutny top-one. Z całą świadomością, że jest to nieco "odzierające". Miałeś spoko z tą marchewkową księżniczką. Miałeś kilka, gdzie opór było do poprawy, ale tutaj zamykasz system.
    To wszystko subiektywne, wiadomo, ale ta bezspójnikowa kliniczność zdań to absolutnie me gusta.
  • Mia123a 14.06.2019
    Poruszające i jak bardzo prawdziwe.
    Ach opowi to ma dopiero zdolną młodzież. Ty i Nimfetka, zadziwiacie.
    Pięć!
  • Wrotycz 15.06.2019
    Opowiadanie mocno potwierdza pisarski nerw, warto go ćwiczyć, raz po raz :)
    Dobrze opowiedziana historia, brawo!
    Pozdrawiam.
  • Karawan 15.06.2019
    Gratuluję i Dziękuję!! Brawissimo PanieBB!! Tak trzymać i nie odpuszczać! Dzięki za kawał dobrej roboty!! :)
  • Hej, sprawnie napisana poruszająca historia.
    Pozdrawiam
  • Ritha 17.06.2019
    „—...sobie z tym z poradzić” – brakuje spacji przed wielokropkiem

    Świetne opowiadanie, Bucz. Historia bardzo prawdziwa, jednak najważniejszy jest tu sposób jej przedstawienia. Pomijając już, że starannie, bez błędów, płynną narracją, to – najważniejsze – w bardzo naturalny, a zarazem poruszający emocje i wyobraźnię sposób. W zasadzie to nawet nie za bardzo potrafię zdefiniować to „coś”, co sprawiło, ze opowiadanie jest z najwyższej półki – być może dobre wczucie się w głównego bohatera – narratora, być może wydobycie gorzki uczuć – żalu, poczucia winy, czegoś na kształt gorzkiego uśmiechu.
    Zdecydowanie najlepsze Twoje, brawo :)
    Pozdrawiam
  • Pan Buczybór 17.06.2019
    Ojej, dzięki za taki miły komentarz
  • Mane Tekel Fares 18.06.2019
    Wątpliwości:
    1."Ignorant" chyba nie ma zastosowania w tym przypadku. Ignorancja, to nie to samo, co ignorowanie.
    2."U dwóch pozostałych dziewczynek szybciej zauważono zmiany. Ruszyło śledztwo, ofiary bały się wydać oprawcę." - To zwykłe czepialstwo, ale może się przydać na przyszłości, a może to ułomność ma. Nie bardzo potrafię wyobrazić sobie procesu dowodowego w wykonaniu policji. Bez fizycznych śladów policja nie rozpocznie postępowania. Znalezienie zdjęć w telefonie jest wystarczającą przesłanką. Ale nie dziwne, nienaturalne zachowanie. Trochę się zdezorientowałem. Wybacz proszę. nie wszyscy są kumaci :-)
    Co do treści. Ważny temat. Teoretycznie grzany na okrągło, lecz i tak co chwilę spotyka kogoś coś strasznego.
    Dla mnie najważniejszym przesłaniem jest odpowiedź samemu sobie na pytanie: A co ja mogę zrobić, by tak się nie działo?
  • Pan Buczybór 18.06.2019
    1. No, chyba się zgadzam
    2. Eee... Może moje niedopatrzenie? Pisałem pod wpływem chwili, nie wszystko sprawdzałem dwa razy :v

    A tak w ogóle dzięki za komenta
  • Mane Tekel Fares 18.06.2019
    Pan Buczybór
    2. Akurat lubię szczegóły i sam się często na nich wypierdalam. Niemniej zwracam na to uwagę i właśnie w tym miejscu zacząłem czytać na nowo opka szukając powiązań. Całość odbieram, jako strumień świadomości bohatera i rozumiem to. Ale... :-)
    Przy czym nie jest to zarzut. Rzecz w tym, iż zdarzają się czytelnicy, tacy jak ja. Na pocieszenie powiem Ci, że jest ich niewielu :p
  • Mane Tekel Fares 18.06.2019
    I jeszcze jedno. Zestaw wykorzystany 1000/10
  • Ozar 21.06.2019
    Znakomity tekst. Poruszyłeś bardzo trudną sprawę. Pomijam że TW opisane bardzo dobrze, to jeszcze dałeś z siebie wszystko. Trudny temat, ale poradziłeś sobie super. Dla mnie rewelacja. Pewnie nie jeden nauczyciel ma taki psychologiczny problem: reagować czy nie i zazwyczaj pewnie nie reaguje, co może doprowadzić do tragedii. 5
  • Dzień dobry!
    Przypominamy o obdarowywaniu zestawami – jutro o godz. 20.00.
    Pozdrawiamy :)
  • Pan Buczybór, oto Twój zestaw:
    Postać: Nauczycielka
    Zdarzenie: Ostatni spacer

    Gatunek (do wyboru): Science fiction lub Proza poetycka lub Felieton lub Horror i pochodne
    Czas na pisanie: 7 lipca (niedziela) godz. 19.00

    Powodzenia :)
  • JamCi 25.06.2019
    Zajebiście dobre. Mądre. Przejmujące. Subtelnie ale stabilnie trzymające obie perspektywy. Chciałabym tak umieć.
  • https://treningwyobrazni.blogspot.com/2019/07/wszystko-co-ponie.html
    :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania